Kilku rozczarowanych, kilku zaskoczonych – łącznie ze zwycięzcą kwalifikacji, wielu z nadziejami. Emocje w kwalifikacjach do GP Portugalii skończyły się szybciej niż byśmy chcieli, ale przyczyna tego może dać nam jutro sporo interesujących wydarzeń w wyścigu.
Wyniki
Skrót
Najwyższe prędkości
Najlepsze czasy sektorów
Alfa podsumowuje
„Wprowadzenie obu samochodów do Q2 było naszym celem minimum na dziś i osiągnęliśmy to. Walką o miejsce w Q3 Antonio pokazał, jak duży postęp zrobiliśmy od piątku więc brawa dla zespołu za ustawienie samochodu pod jedno okrążenie po trudnym piątku. Antonio czuł się bardzo dobrze i wykonał dwa mocne okrążenia w Q2, finiszując jedynie nieco ponad dziesiątą sekundy za pierwszą dziesiątką. Kimi był bliski uzyskania podobnych czasów w obu swoich przejazdach, ale niestety nie mógł złożyć okrążenia w całość. Nadal jednak mamy dwa samochody w walce o Q3 i jest to pozytywny krok. Zaczynamy jutrzejszy wyścig mogąc swobodnie wybrać opony i celując w walkę o punkty od startu do mety. Nasze tempo wyścigowe wyglądało wczoraj obiecująco i musimy przełożyć je na dobry rezultat” – mówi Frederic Vasseur, szef Alfa Romeo Racing ORLEN.
Kimi Raikkonen ruszy do jutrzejszego wyścigu z 15. miejsca po uzyskaniu czasu 1:19.812 w Q2 – gorszego niż 1:19.748, które miał w Q1.
„Mogliśmy mieć dziś lepszy wynik gdyż zrobiliśmy postęp w porównaniu z piątkiem, ale niestety nie mogłem złożyć okrążenia na ostatnim przejeździe. Przestrzeliłem wierzchołek w obu moich przejazdach na ostatnim komplecie opon w Q2 i 15. miejsce jest tym, czego trzeba oczekiwać w takiej sytuacji. Spróbujemy jutro – wiemy, że nie będzie łatwo, ale damy z siebie wszystko i zobaczymy co nam to da na koniec dnia” – powiedział Fin.
Antonio Giovinazzi wykręcił 1:19.216 i jutro ruszy z 12. pola.
„Jestem bardzo zadowolony, szczególnie ze względu na to, że pokazaliśmy jaki zrobiliśmy postęp i byliśmy blisko Q3. Mamy jednak wybór optymalnej strategii jutro. Samochód sprawował się znacznie lepiej niż wczoraj nawet mimo trudniejszych warunków. Wygląda na to, że odzyskaliśmy miejsce, na którym byliśmy w Bahrajnie, ale to pokaże dopiero niedziela. Musimy właściwej strategii, dobrego startu i mocnego wyścigu. Nasze tempo w piątek wyglądało dobrze więc możemy mieć nieco zabawy. Nie mogę się tego doczekać” – powiedział Włoch.
Track limits vs Max Verstappen 2-0
Autor najlepszego czasu Q3 dopiero z 3. miejsca. Wszystko za sprawą uślizgu, który złapał w 4. zakręcie. Generalnie stracił na nim, ale przekroczył limity toru i jego czas (lepszy o 1,5 dychy od Bottasa) został skasowany.
W Q3 pokazało się „piękno” współczesnych bolidów – wrażliwość na wiatr. Zaczęło mocniej wiać, a to sprawiło, że praktycznie nikt nie poprawił swojego czasu w ostatnim przejeździe. Zwycięzcą został Bottas – 0,007 przed Hamiltonem. Mamy zatem 3 kwalifikacje sezonu i trzeciego innego zwycięzcę. Myślę, że jutro zostanie podtrzymana również inna tegoroczna tradycja – kierowca startujący z pole position nie wygra wyścigu. Lewis na swoje 100. pole position musi jeszcze poczekać.
Mimo wszystko szybszy jest Red Bull, ale Mercedes lepiej egzekwuje to co ma. Mają jutro przewagę strategiczną i cały pierwszy rząd, a pocieszeniem dla Red Bulla może być tylko to, że Perez w drugim rzędzie. Swoją drogą, on też nie pojechał rewelacyjnej czasówki, ale zrobił swoje i to najważniejsze.
Zaskoczenie na 5. miejscu. Nie tyle jeżeli chodzi o bolid, a o kierowcę w nim – Sainz wyraźnie lepszy od Leclerca. Ferrari potwierdza, że na Portimao są trzecią siłą.
Wczorajsze zaskoczenie w postaci wysokich miejsc Alpine dziś potwierdziło się, tyle że połowicznie. Ocon znacznie szybszy od Alonso i to on awansował do Q3, zajmując ostatecznie świetne 6. miejsce. Francuski bolid jest bardziej odporny na podmuchy wiatru i dziś byli w stanie powalczyć. Brawo!
McLaren w wyścigu będzie musiał się spiąć. Kwalifikacje nie są ich mocną stroną, no ale żeby Daniel Ricciardo odpadł w Q1… Nie przystoi w takim samochodzie. Przynajmniej jego przebijanie się do czołówki powinno być jutro jedną z większych atrakcji wyścigu.
Brak formy z Imoli czy Bahrajnu potwierdziło AlphaTauri – Gasly ledwo z awansem, Tsunoda został w Q2. Ale wiemy, że w wyścigu potrafią jeździć, przynajmniej ten pierwszy więc powinno być ciekawie również z ich strony.
Zaskoczeniem 10. miejsce Sebastiana Vettela. Po treningach mówił, że duża strata do Lance Strolla go nie dziwi, bo Kanadyjczyk ma już nową specyfikację bolidu, a on jeździ starą (ekipa zdołała przygotować tylko jedną przed planowanym terminem). A tymczasem Stroll odpada w Q1, a Vettel w Q3. Przyznam, że jestem bardzo zaskoczony, ale cieszę się, bo mimo wszystko wolę jeżeli to Seb będzie liderem tego zespołu, a nie Lance. Lepiej to będzie świadczyło dla sportu.
Ale co ten George zrobił… Williams – podobnie jak Alpine – jest odporniejszy na podmuchy i dzięki temu dziś Russellowi brakło jedynie 74 tysięczne do awansu do Q3! Jutro może sobie wybrać opony i startuje z P11. Czy wreszcie będą punkty? Latifi standardowo.
Po wczorajszych treningach spodziewałem się, że Alfy będą za Williamsem Russella, ale treba przyznać, że dziś spisali się nieźle. Pierwszy trening dla Calluma Ilotta najwięcej dał Giovinazziemu, który tak się dziś spiął, że Kimiemu dołożył 0,6 sekundy i ruszy ze świetnego 12. miejsca, które sprawia, że 15. pozycja Fina nie wygląda już tak imponująco.
Na szarym końcu również standardowo – Mick 0,5 przed Nikitą.
Jak oceniacie kwalifikacje? Kto zaskoczył, a kto rozczarował? Zapowiadają się jutro emocje? Dopowiem tylko, że dziś był dość mocny wiatr. Jutro ma być dwa razy mocniejszy.
Vlog
Więcej o dzisiejszych wydarzeniach we vlogu:
Jeżeli ten tekst Ci się podobał, możesz podziękować mi, stawiając wirtualną kawę na buycoffe.to – jednorazowo, bez rejestracji i z szybkim przelewem 🙂 Dziękuję!