Wiem, że dla wielu z Was European Le Mans Series nie jest idealną serią do śledzenia, nie jest też bardzo wysoko w hierarchii wyścigowej dla niektórych, ale jedno jest pozytywne – zapowiada się na to, że wreszcie po swoim powrocie do wyścigów, Robert Kubica będzie mógł walczyć w czołówce. Zapraszam na podsumowanie testów.
Wyniki
WRT nie przejechało podczas tych testów oszałamiającej liczby okrążeń. Wszystkiemu winna była awaria silnika, której ekipa doświadczyła przed wyjazdem na tor w popołudniowej sesji w poniedziałek. Stracone 4 godziny jazdy sprawiły, że łącznie Robert Kubica, Louis Deletraz i Yifey Ye przejechali 303 okrążenia.
Najwięcej z tego przejechał Deletraz – 125 kółek. Przebieg Kubicy zamknął się w 98 okrążeniach, a Ye przejechał 80 kółek.
Najlepszy czas z ekipy wykręcił Deletraz – w poniedziałek wieczorem. Wynik 1:33.173 to zdecydowanie najlepszy wynik całych jazd w Barcelonie. Kubica był jednym z 5 kierowców, którzy zeszli poniżej 1:34 i uzyskał czas 1:33.991. Wynik Yifeya Ye to 21. wynik podczas tych jazd.
Poniżej pełna tabela czasów:
Warto jednak zwrócić uwagę też na inne ekipy związane z Polakami. Mateusz Kaprzyk wykręcił 19. czas wśród kierowców LMP3, będąc drugim kierowcą swojej ekipy.
Na uwagę zasługują dobre czasy zespołów Inter Europol Competition oraz Team Virage.
Umiarkowany optymizm?
Czasy z testów oczywiście nie grają znaczącej roli, szczególnie że odbiegały one nieco od tych osiąganych 2 lata temu na tym samym torze przez podobne prototypy LMP2.
Trudno jednak zignorować fakt, że jedynym zespołem, który miał dwóch kierowców w pierwszej piątce tabeli wyników było właśnie WRT. G-Drive miał dwóch w pierwszej 10-tce, ale na miejscach 6. i 8.
Niezależnie jednak od tych wyników, już po rywalizacji na Daytonie widzieliśmy, że przy braku problemów technicznych, rywalizacja w LMP2 będzie bardzo zacięta, szczególnie na dystansie 4 godzin.
Kluczowe będzie przejechanie czystego wyścigu. A w tym pomóc może doświadczenie. O ile WRT jako zespół, wystawiający auta GT ma je ogromne, o tyle z prototypem nie mają tak dużego doświadczenia. Mając jednak tak duży „enduransowy” background, ewentualne nadrobienie niedoborów w tym aspekcie powinno pójść bardzo szybko.
Nieco mniej przejechanych okrążeń w Barcelonie niż inni oczywiście przewagi nie robi, szczególnie biorąc pod uwagę 3 mało doświadczonych w LMP2 kierowców. A jeszcze przecież niektóre zespoły wystawiają po 2 samochody. To jednak dopiero początki, a widać po słowach Roberta Kubicy, że celem nadrzędnym jest 24h Le Mans. Do tego czasu sporo doświadczenia można nabrać.
Ode mnie
Zdaję sobie sprawę – czytając każdy Wasz komentarz – że wielu z Was niezbyt poważa ściganie w ELMS. Jasne, pewnie z perspektywy kibiców, prestiżu i wyzwania lepsze byłoby WEC, które też ma mniej rund licząc 24h Le Mans. Ale biorąc pod uwagę wyzwania obecnego czasu, związane przede wszystkim z rolą w Alfa Romeo Racing ORLEN, trzeba było chyba podjąć taką decyzję. Ja te obecne starty w ELMS traktuję jako etap przejściowy, który służy nabraniu doświadczenia.
Pamiętam jednak, że wiele osób niechętnie podchodziło do startów w DTM, a potem przekonaliśmy się do nich. A przecież na początku sezonu rywalizacji z innymi Robert za wiele nie miał. Teraz zapowiada się na to, że będzie jej sporo. I o to chodzi. Wiadomo, nawet najnudniejszego wyścigu F1 nic nie zastąpi pod kątem emocji, ale trzeba się cieszyć z tego co jest. Ja jeszcze wierzę w walkę przez Kubicę o mistrzostwo świata, pytanie tylko, w jakiej kategorii.
Kolejnym aspektem przed tym sezonem jest kwestia udziału w ELMS innego polskiego kierowcy oraz polskich ekip. Ten blog zawsze był miejscem wiadomości przede wszystkim o Robercie Kubicy, ale widzicie też, że w ostatnich 2 latach piszę o motorsportowych poczynaniach również innych kierowców z naszego kraju i myślę, że ten udział się zwiększy, również przy okazji wyścigów ELMS.
Nie będę też zapominał o WEC. Udział Inter Europol Competition z Jakubem Śmiechowskim w składzie jest ważnym wydarzeniem i warto zwrócić uwagę, że jeżeli chodzi o kategorie wyścigowe, to Śmiechowski będzie „najwyżej startującym” Polakiem w tym sezonie. Dlatego z wyścigów WEC prowadzone będą w tym sezonie skrócone relacje live. Biorąc pod uwagę to, że w pierwszej rundzie wystartują zaledwie 3 Hypercary, rywalizacja w LMP2 nabierze jeszcze większego znaczenia.
Vlog
Zapraszam Was dziś o godz. 20:00 do dyskusji podczas Vloga, podsumowującego testy ELMS. Zapowiemy sobie również GP Emilii-Romanii.
Jeżeli ten tekst Ci się podobał, możesz podziękować mi, stawiając wirtualną kawę na buycoffe.to – jednorazowo, bez rejestracji i z szybkim przelewem 🙂 Dziękuję!
PHOTO©JEP – JAKOBEBREY.COM