Formuła 1 ma zamiar wprowadzić od sezonu 2025 system „aktywnej aerodynamiki”. Celem wprowadzenia tego systemu ma być zmniejszenie zużycia paliwa samochodów o jedną trzecią.
W wywiadzie z serwisem RaceFans dyrektor techniczny F1 – Pat Symonds nakreślił ambitny cel w zakresie przyszłych przepisów dotyczących silników w królowej motorsportu. Formuła 1 ogłosiła dwa lata temu, iż do roku 2030 stanie się „zerowym” producentem węgla oraz spalin. W spełnieniu tego postanowienia na pewno pomoże zmniejszenie ilości paliwa zużywane przez silniki.
Zbyt „masywne” auta?
Jednocześnie Symonds chce zająć się tematem rosnącej z roku na rok wagi bolidów F1. W ciągu ostatnich ośmiu lat limit wagowy wzrósł o ponad 17%. W tym roku osiągając 752 kilogramy. Duża waga samochodów wyklucza zużycia mniejszej ilości paliwa niż 110 kilogramów na wyścig.
Dyrektor techniczny F1 wskazał, iż limit ilości paliwa na wyścig może się zmienić do nawet mniej niż 75 kilogramy od sezonu 2025. Limit ten ma pozostać zmniejszony poprzez wprowadzenie paliw syntetycznych, które wytwarzają więcej energii na kilogram niż konwencjonalna; tradycyjna benzyna.
„Walczymy o masę w Formule 1. Samochody są bardzo, bardzo ciężkie. Na przestrzeni kilku następnych lat postaramy się wyeliminować ten problem”- mówi dyrektor techniczny F1.
Celem Symondsa dla nowych przepisów F1 jest utrzymanie obecnego poziomu osiągów samochodu przy jednoczesnym zmniejszeniu ilości paliwa.
„Chcę aby pozostała taka sama prędkość, mniej więcej taki sam czas okrążenia, mniej więcej takie samo przyspieszenie, mniej więcej tako samo przyspieszenie. Jedyną zmianą jest to, aby samochody spalały o jedną trzecią paliwa mniej niż aktualnie”- mówi Symonds.
Aktywna aerodynamika kluczem do sukcesu?
Pat Symonds uważa, że nie tylko wprowadzenie nowej technologii paliwowej, ale również szersze wykorzystanie aktywnej aerodynamiki jest niezbędne do zmniejszenia użycia paliwa przez bolidy F1.
„Nie trzeba być inżynierem, aby zdać sobie sprawę, że jednym z powodów dla których zużywamy dużo paliwa w tych samochodach. Jest to oczywiście powód większego oporu. Z pewnością więc ze zmiana polityki paliwowej nastąpi redukcja oporu. To prowadzi do jednego wniosku: naprawdę będziemy potrzebowali mieć aktywną aerodynamikę w naszych samochodach” – kończy Symonds.
Źródło: racefans.net