Strata połowy dnia w warunkach, gdy testów mamy tylko 3 dni, może być bardzo kosztowna, choć nie jestem pewien czy w przypadku Mercedesa będzie to realna strata. Zapraszam na podsumowanie pierwszego dnia jazd w Bahrajnie.
Alfa podsumowuje
„To był bardzo przyjemny start naszego tygodnia testowego w Bahrajnie. Przeszliśmy przez cały program, sprawdzając wszystkie części, które mieliśmy. Mamy tylko 3 dni na torze więc to było bardzo motywujące ukończyć dzień bez problemów technicznych. Warunki nie były idealne – wiatr rano wpływał na zachowanie auta i sprawiał, że nie wiedzieliśmy czy coś było spowodowane przez auto czy przez podmuch. Popołudniu było trochę lepiej, jednak piasek był irytujący, choć nie wpływał na nasz program. Skończyliśmy mając więcej okrążeń niż rano. Teraz mamy noc na analizę danych, które zebraliśmy i wyciągnięcie wniosków przed kolejnym dniem jazd” – powiedział Jan Monchaux, dyrektor techniczny Alfa Romeo Racing ORLEN.
Kimi Raikkonen pokonał dziś 63 okrążenia, wykręcając na mieszance C3 czas 1:33.320.
„To pierwszy dzień w samochodzie dla mnie więc było pozytywnie przejechać bez żadnych problemów. Wiało dość mocno i warunki mogły zmieniać się z zakrętu w zakręt, co sprawiło, że było zdradliwie, ale wszyscy mieli te same warunki i nie robiło to różnicy. Próbowaliśmy różnych rzeczy by upewnić się, że wszystko idzie zgodnie z planem. Odhaczaliśmy kolejne pozycje z listy. Nie ma obecnie jednak sensu by oceniać, gdzie jesteśmy w stawce. Musimy poczekać do pierwszego wyścigu, ale naszym celem jest oczywiście awans w porównaniu z ubiegłym rokiem” – skomentował Kimi Raikkonen.
Antonio Giovinazzi przejechał 68 kółek i na oponie C3 wykręcił czas 1:31.945.
„Myślę, że wykonaliśmy dobrą pracę, mimo trudnych warunków. Jestem zadowolony z samochodu i zespołu, biorąc pod uwagę, że był to mój pierwszy dzień w aucie. Musimy nadal pracować w kolejnych dniach. Po piątku solidne podstawy. Po trzech miesiąch poza samochodem, powrót za kierownicę zawsze jest trudny, ale gładki dzień bez problemów technicznych pomógł mi. Mam nadzieję, że jutro będzie podobnie” – powiedział Włoch.
Wyniki
Tak przedstawiają się dzisiejsze czasy z zaznaczeniem, na której oponie zostały wykonane. Warto zwrócić uwagę, że obaj kierowcy zespołu Aston Martin swoje najlepsze wyniki osiągnęli na oponie prototypowej.
Oto najlepsze czasy sektorów poszczególnych zawodników:
Najwięcej okrążeń pokonał dziś Red Bull, ale Alfa zaliczyła tylko 8 kółek mniej. Bardzo mało pojeździł dziś Mercedes.
Red Bull – 139 okrążeń
Alfa Romeo – 131
Alpine – 129
Ferrari – 116
AlphaTauri – 111
Aston Martin – 97
McLaren – 91
Haas – 85
Williams – 83
Mercedes – 48
Najwięcej pojeździły dziś zespoły na silnikach Ferrari:
Ferrari (3 zespoły) – 332 okrążenia – 1796,78 km = 599 km na zespół
Mercedes (4 zespoły) – 319 – 1726,17 km = 431,5 km na zespół
Honda (2 zespoły) – 250 – 1128 km = 564 km na zespół
Alpine (1 zespół) – 129 – 698,15 km
Nie żebym się cieszył, ale…
Chyba nie tylko ja przystępuję do sezonu 2021 mając przekonanie, że po tytuły mistrzowskie znów sięgnie Mercedes. Pytanie tylko kiedy. Początek testów był dla nich jednak bardzo nieudany, co może nieco utrudnić dominację od początku sezonu, choć i to może okazjać się tylko płonną nadzieją. Toto Wolff powiedział, że nie wiedzą, skąd wzięła się usterka skrzyni biegów. Ale oprócz niej była też dziwna sytuacja z czerwonym światłem na aucie, oznaczającym awarię układu elektrycznego czy kolejne blokowania kół podczas przejazdu Lewisa Hamiltona. Gładko zatem nie było, ale jeżeli ktoś ma nadrobić te straty w przebiegu, to jest to Mercedes. Awaria przydarzyła się oczywiście na wahcie Bottasa, który przejechał dziś tylko 6 okrążeń. Tu zmiany jeżeli chodzi o „szczęście” nie ma.
Co innego można powiedzieć o Haasie. Oni przejechali tylko 85 kółek, z których Schumacher pokonał tylko 15. Tu również przeszkodziła awaria skrzyni biegów. Do tego otrzymaliśmy niezbyt pozytywne wieści, że ekipa nie przygotuje nowego przedniego skrzydła czy okrywy silnika nie tylko na testy, ale też na pierwszy wyścig. Nie wygląda to optymistycznie – z żadnej strony.
Powodów do zadowolenia nie może też być w Ferrari. Usterka pod koniec pierwszej części plus nierewelacyjne czasy. Jeszcze nie widać tej jakościowej zmiany w Maranello.
Problem techniczny wystąpił również w Aston Martinie, opóźniając wyjazd Lance Strolla. Uzyskane na prototypowej mieszance czasy pokazują, że priorytetem dla ekipy nie była dziś pokazówka prędkości.
Trudno wyciągać dziś jakiekolwiek wnioski z czasów, szczególnie w przypadku Williamsa, który powinien w tym roku być jeszcze lepszą ekipą, jednak dziś mieli za kółkiem Roya Nissany. Szukając na siłę można zwrócić uwagę na mocne czasy McLarena oraz solidne tempo bolidów AlphaTauri.
Na szybkie przejazdy przyjdzie jeszcze czas – szczególnie w niedzielę, kiedy na sesję popołudniową większość ekip wystawiła swoich teoretycznie szybszych kierowców.
Relacja live z sobotnich jazd ruszy około 7:45. Zapraszam już teraz! A jeszcze dziś krótkie podsumowanie testów WEC/ELMS w Barcelonie.