Włoskie ekipy, których nazwy zaczynają się na Al – to przepis na najładniejsze malowanie w Formule 1. Profesor Peter Stevens – znany designer motoryzacyjny ocenił „malowania” zespołów Formuły 1 w sezonie 2020.
Najwyższe noty w jego zestawieniu, opublikowanym na portalu racefans.net, otrzymały bolidy Alfa Romeo Racing ORLEN oraz AlphaTauri.
„Jeżeli chodzi o Alfę Romeo, to nie było ich w F1 od połowy lat 80-tych więc ich malowanie musi mieć jednoznaczny przekaz. Dobrze wygląda w telewizji bo rejestrujesz go w moment. Jednym z problemów jest, że obecne samochody mają dziwne elementy, a tu nos jest naprawdę ponury” – pisze Peter Stevens, oceniając bolid, którym jeździł m.in. Robert Kubica.
„Metaliczny czerwony wygląda bardzo dobrze w świetle słonecznym, co jest ciekawe, gdyż nie jest to typowa włoska wyścigowa czerwień. Nadali jej metaliczne krawędzie, co naprawdę się wyróżnia. W przeszłości Alfa używała ciemniejszej czerwieni” – dodaje profesor.
AlphaTauri Stevens chwali za „okropnie proste malowanie, którego linie nie próbują walczyć z kształtem samochodu”.
Najgorzej profesor ocenił pracę projektantów Haasa i Racing Point.
Jakie oceny otrzymały „malowania” innych zespołów w 10-cio stopniowej skali?
Alfa Romeo Racing ORLEN 9
AlphaTauri 9
Red Bull 8
Mercedes 6
Ferrari 5
McLaren 4
Williams 4
Renault 3
Haas 2
Racing Point 2
Zgadzacie się z jego oceną?
Źródło: racefans.net