W rozmowie z portalem Autosport.com, Helmut Marko – doradca drużyny Red Bulla zdradza że kluczem do tego jest to, czy silniki które mają się pojawić w 2025 roku będą na tyle tanie aby zespół z Milton Keynes mógł dokonać inwestycji.
„Jeśli wzmianki okażą się prawdziwe, że silnik jest prostszy w konstrukcji, że MGU-H zostanie wyeliminowane lecz będzie innowacyjny, ale koszt budowy wyniesie około 50 mln dolarów to wtedy nie będzie już taki wielki problem jak obecny silnik” – powiedział.
Oznacza to specjalnie zaprojektowany silnik Red Bulla, jednak póki co ekipa skupia się aby uporządkować swoje plany z silnikiem na 2022. Pojawiły się informacje o poczynieniu postępów jeśli chodzi o przejęcie obsługi jednostek Hondy.
Marko zapytany o plan B, w którym mogłyby się odbywać rozmowy z Renault na temat umowy z klientem gdyby coś się nie udało. Odpowiedź jednak była jednoznaczna – „Skupiamy się na projekcie Hondy”
Wszystko ma zostać wykonane w okolicy obecnej fabryki zespołu, do tego Honda wykonała dużo pracy w swojej japońskiej bazie.
Źródło: autosport.com
Szymon