Tak jak przewidywano – Formuła 1 chce w przyszłym roku rozegrać aż 23 rundy. Sezon ma rozpocząć się 19 marca w Australii, a zakończyć 5 grudnia w Abu Zabi. Jest kilka niespodzianek.
Największą z niespodzianek jest brak w kalendarzu Grand Prix Wietnamu. Według wczorajszych, nieoficjalnych doniesień, runda ta całkowicie wypadła z kalendarza. Jej termin – 23 – 25 kwietnia pozostał. Nieoficjalnie mówi się, że wejdzie na to miejsce jeden z torów, które niespodziewanie pojawiły się w tym sezonie – Imola, Turcja, Mugello lub Portimao.
Grand Prix Holandii zostało przeniesione na wrzesień, a w kalendarzu jednak jest Baku. W prowizorycznym kalendarzu Formuła 1 zaznacza, że Grand Prix Hiszpanii zależy od podpisania kontraktu, a zatem od tego, czy lokalne władze wesprą organizację rundy.
Kibiców na pewno ucieszy, że Grand Prix Brazylii zostaje w kalendarzu i nadal będzie rozgrywane na Interlagos.
Oto kalendarz na przyszły rok:



