Zamieszania na rynku transferowym w F1 ciąg dalszy i obecnie z każdym dniem wiadomo coraz mniej, o czym świadczą choćby najnowsze analizy Rogera Benoit czy Chrisa Medlanda.
Russell zagrożony
Kolejne źródło potwierdza, że fotel George Russella w Formule 1 może być zagrożony. Tym razem Chris Medland z racer.com pisze, że „Russell skontaktował się w ostatnich tygodniach z innymi zespołami. Wspierany przez Mercedesa kierowca próbuje znaleźć ostatnie miejsce w ostatniej minucie. Póki co nie wiadomo, jak bardzo Perez byłby otwarty na dołączenie do zespołu z szarego końca tabeli, szczególnie, że Helmut Marko wymienił go w gronie kandydatów do Red Bulla”.
Na przeszkodzie do dalszego zatrudniania Russella miałyby stać pieniądze, a raczej ich brak. Jednocześnie Perez musiałby wnieść do ekipy spory zastrzyk gotówki by stać się bardziej konkurencyjnym kandydatem od Russella.
Benoit podsumowuje
O chaosie na rynku transferowym pisze w swoim najnowszym tekście na łamach szwajcarskiego Blicka Roger Benoit. Według niego, pojawienie się Yuki Tsunody w F1 jest już przesądzone. Benoit pisze, że Pierre Gasly chciałby przejść do głównej ekipy Red Bulla, któremu teraz jednak bliżej do zatrudnienia Sergio Pereza czy Nico Hulkenberga. Przesądzony wydaje się być los Danila Kvyata, który pożegna się z F1.
Benoit pisze, że mocno obawiać o swoje miejsca muszą się Magnussen i Grosjean, choć niektóre źródła podają, że pożegnanie z Haasem już zostało im zakomunikowane.
Co ciekawe, Szwajcar uważa, że Ferrari chce umieścić w F1 dwóch swoich juniorów z trójki Schumacher, Shwartzman i Ilott – jednego w Haasie, drugiego w Alfie Romeo.
„Sytuacja w Alfa-Sauber wydaje się najłatwiejszą. Mick Schumacher i Kimi Raikkonen to duet marzeń. Antonio Giovinazziego już tam nie ma” – pisze Benoit.
Dziwny jest jednak kolejny akapit jego tekstu. Dziennikarz, który kilka tygodni temu pisał, że Kimi Raikkonen wykorzystał klauzulę w swoim kontrakcie i zostanie na kolejny rok w Hinwil, teraz pisze: „Dlaczego Frederic Vasseur, który dał sobie czas na decyzję do końca października, nie zdecydował się jeszcze? Jeżeli Kimi odejdzie, wówczas Hulkenberg i Perez od razu wrócą do gry”.