KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Zwycięski weekend TOYOTA GAZOO Racing. Wygrana w 24h Le Mans



Toyota TS050 Hybrid wygrała po raz trzeci z rzędu legendarny wyścig Le Mans 24 Hours, a zespół TOYOTA GAZOO Racing ma już pewny tytuł mistrzów świata w wyścigach długodystansowych (FIA WEC) w klasyfikacji drużynowej. Z kolei Toyota Yaris WRC okazała się najszybszym autem podczas Rajdu Turcji, piątej rundy rajdowych mistrzostw świata.

Le Mans 24 Hours to wyścig legenda. Zwycięzcy z miejsca przechodzą do historii. Od trzech lat Toyota dominuje w 24-godzinnej rywalizacji na francuskim torze, a tegoroczna edycja była wyjątkowa, bo był to ostatni występ prototypu TS050 Hybrid w tym wyścigu. 1000 KM mocy układu hybrydowego, napęd na cztery koła, zużycie paliwa mniejsze o 35 proc. przy jednoczesnym przyspieszeniu o 10 sekund na okrążeniu w porównaniu do aut hybrydowych pierwszej generacji – wyścigówka Toyoty wyznaczyła nowe standardy osiągów i efektywności w rywalizacji długodystansowej.

Zwycięska załoga samochodu z numerem 8 w składzie Sébastien Buemi, Kazuki Nakajima i Brendon Hartley startowała z trzeciej pozycji i już na początku wyścigu musiała się mierzyć z trudnościami: najpierw przebita opona wymusiła szybszy zjazd na pitstop, a następnie porozrzucane na torze części innego auta uszkodziły układ hamulcowy i konieczna była kolejna naprawa, a potem odrabianie strat do Toyoty z numerem 7.



Tercet Mike Conway, Kamui Kobayashi i José María López do wyścigu ruszał z pole position i systematycznie powiększał przewagę. I tak było przez 12 godzin. Awaria wydechu odebrała im jednak szanse na wygraną. 30-minutowa naprawa kosztowała spadek z pierwszej na czwartą pozycję, a prowadzenie objęli koledzy z zespołu. Dzięki heroicznej walce w niedzielę i awarii auta zespołu Rebellion, dwa auta TS050 Hybrid zajęły miejsca na podium – samochód z numerem 7 dojechał na trzeciej pozycji.

Zwycięska załoga Toyoty nr 8 podczas 24 godzin wyczerpującej rywalizacji pokonali ponad pięć tysięcy kilometrów po torze Circuit de la Sarthe i wygrali z przewagą pięciu okrążeń nad kolejną ekipą. Dla Buemiego i Nakajimy było to trzecie z rzędu zwycięstwo w Le Mans – takie osiągnięcie w 97-letniej historii wyścigu udało się jedynie siedmiu kierowcom. Dla Hartleya to drugi triumf w Le Mans. Poprzednio dokonał tego w 2017 roku.

Dzięki wygranej ekipa TOYOTA GAZOO Racing jest już pewna obrony mistrzostwa świata w wyścigach długodystansowych w klasyfikacji zespołowej. To trzeci taki tytuł w historii tej ekipy. Z kolei Buemi, Nakajima i Hartley objęli prowadzenie w kategorii kierowców na jedną rundę przed końcem sezonu FIA WEC.

„Pokazaliśmy, czym jest duch zespołu i prawdziwa determinacja. Załoga samochodu numer 8 uporała się z początkowymi problemami i wygrała po raz trzeci. To jak spełnienie marzeń” – powiedział Hisatake Murata, szef zespołu.

„Le Mans po raz kolejny pokazało, jak szczęście może się do ciebie nagle uśmiechnąć. Gdy startowaliśmy, nic nie szło po naszej myśli. A potem wszystko zaczęło się dla nas dobrze układać i wygraliśmy z przewagą pięciu okrążeń” – skomentował Sébastien Buemi, kierowca zwycięskiego auta numer 8.

Wyścig Le Mans 24 Hours był przedostatnią rundą FIA WEC. 14 listopada zaplanowano wyścig w Bahrajnie, który przesądzi o tytułach mistrzowskich w klasyfikacji kierowców. Załoga auta z numerem 8 ma siedem punktów przewagi nad kolegami z auta numer 7.



Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Archiwum

Najbliższe Grand Prix F1

GP Chin

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

6h Imoli WEC

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 19 kwietnia
godz. 05:30 FP1
godz. 09:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 20 kwietnia
godz. 05:00 – Sprint
godz. 09:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 21 kwietnia
godz. 09:00 – Wyścig

Popularne tagi