Sebastian Vettel nie ma jeszcze zapewnionego miejsca w przyszłorocznej stawce, ale stara się o nie, zaznaczając, że jego celem jest walka o zwycięstwa.
„Niczego jeszcze nie podpisałem, nie mam też gotowego kontraktu przed sobą do podpisania. Ale rozmawiam i to nie jest sekret. Mówiłem jasno, że chcę tu być i mieć zadanie, chcę ścigać się w czołówce” – mówił Sebastian Vettel po Grand Prix Belgii. Niedawno zaznaczał, że uważa, iż nie jest to jego ostatni raz na Spa.
Niemiec był rozgoryczony po występie swojego zespołu w Belgii, ale ma nadzieję, że wynikało to z charakterystyki toru.
„Dziś widać było wszystkie słabości samochodu, wszystkie jakie istnieją. Tempem byliśmy nawet za Haasem i Sauberami” – powiedział Niemiec.
Od dawna mówi się, że w sezonie 2021 Niemiec może jeździć w ekipie Astona Martina, zastępując tam Sergio Pereza. Meksykanin mówi jednak, że nie dotarły do niego żadne sygnały jakoby jego kontrakt miał zostać zakończony.