To był bardzo intensywny miesiąc, w którym wróciły F1 i DTM, a wzrost Waszego zainteresowania wyraźnie widać w liczbach. Dziękuję Wam za wspólne rozpoczęcie kolejnych sezonów!
Jest nas wiele
Adaptując się do życia w nowej rzeczywistości, w lipcu wróciliśmy na wielu polach do normalnej aktywności – również dzięki śledzeniu sportu. Wygląda na to, że początek sezonu F1 oraz przygotowania do DTM były dla Was interesujące. Blog w lipcu odwiedziło bowiem blisko 170 tys. więcej unikalnych użytkowników niż w czerwcu – blisko 422 tys. Strony bloga były wyświetlane 3,63 mln razy. Gdy w ubiegłym roku kilka razy udało się przebić granicę pół miliona użytkowników miesięcznie, byłem pewien, że do tej granicy nie uda mi się już zbliżyć, dlatego teraz jestem zaskoczony i bardzo dziękuję wszystkim, którzy pojawili się w tym czasie na blogu. To dla mnie powód do dumy i ogromna motywacja.
Jednocześnie muszę zauważyć, że mieliście co czytać bo w lipcu na blogu pojawiło się 296 wpisów, a zatem publikowałem ich prawie 10 dziennie.
Na profilu bloga na Facebooku, który obserwuje 66,1 tys. osób, opublikowałem w lipcu 204 posty (około 7 dziennie), które uzyskały 3,9 mln zasięgu organicznego. Było też 30 relacji z zasięgiem 100 tys.
Profil bloga na Instagramie śledzi 300 osób więcej niż przed miesiącem, łącznie 12,9 tys. W lipcu opublikowałem tam 33 posty i 30 relacji.
19 dodanych w lipcu filmów na kanale bloga na YouTube obejrzało 48 tys. osób, a zasięg 292 tweetów wyniósł 1,6 mln.
Jako nowość nie traktuję już blogowego Twitcha, a na nim w lipcu odbyło się 14 transmisji na żywo, które oglądano – na żywo – 3000 razy. Kanał ma już ponad 250 obserwujących.
Łącznie zatem na blogu i w blogowych social mediach pojawiło się 918 wpisów/postów/relacji/filmów i transmisji. A zatem prawie 30 dziennie.
Wy natomiast na blogu napisaliście ponad 29,6 tys. komentarzy, które uzyskały ponad 24 tys. reakcji. A zatem wykonaliście ponad 50 tys. „akcji” na blogu.
Bardzo dziękuję Wam za aktywne uczestniczenie w blogowej społeczności we wszystkich mediach społecznościowych i na samym blogu.
Nowości
Tych pod nawałem pracy nie udało się wdrożyć tyle, ile planowałem. Bardzo cieszę się jednak, że udało nam się wystartować z ligą Assetto Corsa, która jest już po trzech rundach oraz z dwoma ligami iRacing.
Wznowione zostały także tradycyjne cykle „okołoweekendowe”, a trochę ich jest. Więcej jest newsów w kategorii F1, są też wpisy w kategorii motoryzacja.
Ruszyliśmy też z „normalną działalnością sprawozdawczą” z weekendów wyścigowych DTM.
Najważniejszą zmianą jest jednak nowa pomoc, którą otrzymuję. Do piszących na blogu Piotra Ciesielskiego i Jakuba Andrusiewicza dołączyli Jakub Sawiński oraz Łukasz Bocheński, przygotowujący Wam wypowiedzi kierowców po weekendzie.
Mimo że to nie nowość, to przypominam o blogowej rywalizacji w Endomondo, gdyż możemy już swobodnie przemieszczać się m.in. na rowerach. Znajdziecie ją tutaj.
Nowością nie są również blogowe gadżety, ale przypomnę Wam tylko o możliwości zakupu kubków z własnym nadrukiem, podkładek pod myszy, koszulek czy magnesów. Więcej przeczytacie tutaj.
Dziękuję Patronom!
50 osób wspiera obecnie blog na Patronite, co jest dla mnie niezmiennie dużym wyróżnieniem i motywacją. Dziękuję wszystkim za dorzucanie „grosza” do rozwoju bloga.
Przypomnę, że na Patronite do wyboru macie 11 progów wsparcia – 3 zł, 7 zł (nick w zakładce), 14 zł (nick w zakładce, we wpisie i napisać końcowych filmu na YT), 21 zł (wszystko co wcześniej + ciekawostki o blogu), 40 zł (wszystko co wcześniej + blogowe naklejki), 60 zł (wszystko co wcześniej + blogowy kubek), 80 zł (wszystko co wcześniej + możliwość sponsorowania wpisu), 160 zł (wszystko co wcześniej + podziękowanie we wpisie w social media), 500 zł, 1000 zł oraz 1500 zł. Szczegóły znajdziecie oczywiście na blogowym Patronite.
Oto Patroni bloga:
Dziękuję Partnerom!
Bardzo miło mi w kolejnym miesiącu podziękować partnerom wspierającym działalność bloga, reklamując na nim swoje produkty i usługi. Kolejny miesiąc z nami są Zakłady Bukmacherskie Fortuna, gdzie możecie obstawić oczywiście wszystkie wznowione po przerwie rozgrywki. Dziękuję witrynie oponyialufelgi, za niezmienne wspieranie bloga. Słowa uznania kieruję też do porównywarki ubezpieczeń Mubi, która zdecydowała się przedłużyć promocję dla blogowiczów i nadal kupując OC lub AC z blogowego linka, otrzymacie 150 zł przelewem.
W gronie partnerów bloga nadal jest również dostawca akumulatorów Akumeo.pl, profesjonalny i solidny sklep internetowy, stworzony przez znawców akumulatorów z ponad 20 letnim doświadczeniem. Posiadają bardzo szeroką ofertę akumulatorów w atrakcyjnych cenach, oferując ekspresową dostawę.
Jeżeli macie działalność, którą chcielibyście zareklamować na blogu, piszcie śmiało na mcdon21@gmail.com 🙂
Co teraz?
Chyba nie muszę zapewniać, że dołożę wszelkich starań aby przynajmniej utrzymać obecny poziom publikacji i aktywności na blogu. W miarę możliwości będę starał się go też rozwijać aby łatwiej było nam śledzić postępy Roberta Kubicy i innych Polaków w motorsporcie. Odnoszę wrażenie jednak, że ważnym zadaniem – nie tylko moim, ale „naszym” będzie „podtrzymywania ducha w narodzie”. W kontekście trudnego startu Roberta Kubicy w serii DTM i braku plotek o nim w kontekście F1, myślę że ważne jest abyśmy zachowywali spokój i starali się cieszyć tym sportem. Aby uniknąć frustracji, warto nie mieć zbyt wysokich oczekiwań, cieszyć się z tego to jest i nadal wierzyć.