Po kilku miesiącach przerwy w startach, zawodnicy ORLEN Team specjalizujący się w rajdach cross-country wreszcie będą mieli okazję do sprawdzenia swojej formy. Kuba Przygoński, Maciej Giemza i Kamil Wiśniewski staną na starcie rajdu Baja Szczecinek, który potrwa od piątku do soboty.
Podobnie jak wielu sportowców, terenowa sekcja ORLEN Teamu w ostatnim czasie nie miała okazji do startów. Z zaplanowanych występów po rajdzie Dakar zdecydowana większość została odwołana lub przeniesiona. Zawody w Szczecinku będą okazją do rywalizacji po długiej przerwie i ważnym sprawdzianem przed jesiennymi rajdami. Na liście startowej znajduje się między innymi Miroslav Zapletal, z którym Kuba Przygoński rywalizował podczas tegorocznego rajdu Dakar. Jak podkreśla kierowca ORLEN Team, zawody w Szczecinku są swoistym startem sezonu po okresie lockdownu.
– Na liście startowej jest ponad 100 załóg, co pokazuje, że wszyscy już nie mogli doczekać się ścigania. Będzie też kilkunastu zawodników, którzy występowali na Dakarze. Dla mnie ten start jest bardzo ważny, trzeba wrócić do ścigania i robić jak najwięcej kilometrów nowym samochodem, żeby nabierać doświadczenia. Cieszę się na zawody w Szczecinku, bo nigdy tu nie rywalizowałem. Jesteśmy zmotywowani i bardzo dobrze przygotowani fizycznie, bo na to mieliśmy ostatnio aż za dużo czasu – powiedział Kuba Przygoński.
Okazję do startów w Szczecinku miał już Kamil Wiśniewski, który w poprzednich latach zdobywał tam wysokie miejsca.
– Po długiej przerwie w końcu będę mógł potestować quada, jadę tam z bardzo pozytywnym nastawieniem. Naszym głównym celem w Szczecinku będą testy, bo to co się dzieje na treningach nie jest porównywalne z rywalizacją z innymi zawodnikami. W takich zawodach zawsze wychodzi coś, co nie wyjdzie na żadnym treningu. Mamy do przetestowania bardzo dużo rozwiązań, które przygotowaliśmy podczas lockdownu – mówi quadowiec ORLEN Team.
Chwili zawahania przed wysłaniem startowego zgłoszenia nie miał Maciej Giemza, który podkreśla, że po okresie izolacji jest bardzo głodny jazdy.
– Bardzo cieszy mnie to, że w końcu zaczynamy zawody. Wszystkie zaplanowane na pierwszą połowę roku starty zostały odwołane, wiec nie miałem możliwości ścigania się. W momencie kiedy zobaczyłem, że Baja Szczecinek odbędzie się, od razu wysłałem zgłoszenie. Mam nadzieje, że to początek startów w tym sezonie. Jestem bardzo ciekawy, co czeka mnie na trasie, ponieważ nigdy nie startowałem w tym rajdzie. To dla mnie dodatkowa mobilizacja – powiedział przed startem motocyklista ORLEN Team.
Baja Szczecinek rozpocznie się od piątkowego prologu oraz dwóch odcinków rozgrywanych tego samego dnia. W sobotę na zawodników czekać będą kolejne dwa odcinki. Zawody będą rozgrywane na terenie poligonu Czarne oraz Okonek. Ceremonia wręczenia nagród została zaplanowana na godzinę 19 w niedzielę.