Zostało nam już tylko 5 kierowców DTM do poznania przed startem sezonu. Teraz czas na Mike`a Rockenfellera, jednego z najstarszych i najbardziej doświadczonych zawodników serii.
Urodził się w 1983 roku w Neuwied w Niemczech. Swoją przygodę z kartingiem rozpoczął w 1995 roku, ale przez wiele lat nie odnosił większych sukcesów. W 2002 roku wygrał Jor van Ommen Kart Cup Super Series.
W 2001 roku przeniósł się do Formuły Konig, gdzie zajął 4. miejsce po wygraniu jednego wyścigu. W tym samym roku został juniorem Porsche, co zaowocowało startami w niemieckim pucharze Carrery, który ukończył w pierwszym sezonie na 10. miejscu. Rok później był już 2. w tych mistrzostwach. Dość szybko rozpoczął przygodę z wyścigami długodystansowymi, debiutując w American Le Mans Series.
W 2004 roku wygrał dwa wyścigi Porsche Supercup, a w dwóch był na podium. Był to też rok jego debiutu w 24H Le Mans. Do dziś wystartował w 10 wyścigach, spośród których wygrał dwa – najpierw w 2005 roku w klasie GT2, a potem w 2010 roku w klasie LMP1 razem z Timo Bernhardem i Romainem Dumas. W 2012 roku zajął 3. miejsce w klasyfikacji generalnej.
W 24H Daytona również debiutował w 2004 roku. W tym wyścigu wygrał w klasyfikacji generalnej w 2010 roku, a na podiach meldował się jeszcze w 2004 (2. miejsce w klasie GT), 2006, 2015, 2016 (2. miejsce w klasie GTLM razem m.in. z Janem Magnussenem) czy 2013 (klasa GTLM).
Sezon 2005 spędził w FIA GT, a 2006 w Rolex Sports Car Series.
W DTM zadebiutował w 2007 roku i jeździ tam nieprzerwanie do dziś – od początku z Audi. Na podium stanął już w drugim wyścigu, ale w klasyfikacji generalnej pierwszego sezonu był 12. Potem przyszło 11, a następnie 14. miejsce w generalce. Kolejne 3 lata to stały progres – 7, 6 i 4. pozycja na koniec roku. Po pierwsze zwycięstwo w wyścigu sięgnął w 2011 roku. Dwa lata później – po wygraniu dwóch rund – mógł świętować tytuł mistrzowski. W tym sezonie tylko raz był poza punktami, a na podium stawał 5 razy.
Wygrał wyścig również rok później, ale było to jego jedyne podium. W generalce był 10. Jeszcze gorszy był dla niego sezon 2015, kiedy zajął dopiero 19. miejsce, tylko 5 razy meldując się w punktach. W sezonie 2017 odniósł jedno zwycięstwo i 5 razy przy innych okazjach był na podium. Dało mu to 4. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Sezon 2018 to dwa drugie miejsca i dopiero 11. pozycja na koniec roku. Lepiej było w ubiegłym sezonie, kiedy zajął 4. miejsce po wygraniu wyścigu w Assen i 6 innych wizytach na podium.
Łącznie w DTM startował 175 razy. Wygrał 6 wyścigów, a 30 razy stawał na podium. 7-krotnie startował z pole position, a 9 razy wykręcił najlepsze okrążenie wyścigu.
W całej karierze w 348 wyścigach wygrywał 30 razy, a 98 razy stawał na podium. Z pierwszego pola ruszał 26 razy, wykręcił też 27 najszybszych okrążeń wyścigu.