1943 – Urodził się John Miles (12 startów).
1964 – Jim Clark wygrywa GP Belgii, odnosząc 12. zwycięstwo w karierze. Po raz 3. i ostatni z pole position ruszał Dan Gurney. W F1 debiutuje Peter Revson.
1992 – Gerhard Berger wygrywa GP Kanady, odnosząc 7. zwycięstwo w karierze. Po raz 250. w F1 startuje ekipa Williamsa, a po raz 450. Lotus.
2017 – Robert Kubica jest gościem Eleven Sports. „Jedną z milszych chwil było zjechanie po raz pierwszy do boksów i zdanie sobie sprawy, że wszystko jest pod kontrolą, że nic się nie zmieniło. Po pierwszych trzech okrążeniach wydawało mi się, że moja przerwa nie była dłuższa niż miesiąc. Poczułem się bardzo pewnie za kierownicą. Fizycznie bardzo długo się do tego przygotowywałem. Nigdy nie byłem w tak dobrej formie i to mi pomogło. Bolid Formuły 1 był jednym z najłatwiejszych do prowadzenia aut po moim wypadku z moimi ograniczeniami. Ponowne prowadzenie bolidu Formuły 1 było moim celem przez ostatnie 16 miesięcy. Nadal robie swoje, udało się zbić wagę, forma jest, poświęcenie i chęci do pracy też są. Jest teraz nad czym pracować, ale i tak mniej niż myślałem że będzie przed testami. Śpię spokojniej, bo wiem, że jestem w stanie prowadzić bolid Formuły 1, ale nie wiem co się wydarzy w przyszłości i co będzie moim głównym zadaniem. Ja w każdym razie przygotowuję się tak jak dotychczas i chcę robić krok po kroku. Chcę spokojnie dążyć do innego celu, który mam nadzieję uda się kiedyś osiągnąć” – mówi Polak na antenie.
2018 – Mamy potwierdzenie, że Robert Kubica będzie jechał zarówno w testach Pirelli, jak i testach młodych kierowców na Węgrzech.
2019 – „Półtora roku temu nikt nie postawiłby złotówki na to, że będę w F1. Tylko ja i osoby będące blisko mnie wiedzą, ile przeszedłem by wrócić do Formuły 1. Na pewno w pewnym stopniu widzę siebie w Formule 1. Ściganie się jest dla mnie wszystkim, a Formuła 1 jest szczytem tego sportu. Pracowałem kilka dobrych lat żeby być w F1 i pytanie czy widzę się w niej dalej po czterech trudnych miesiącach jest zbyt proste. Jeśli będę miał szansę ścigania się w Formule 1 na wysokim poziomie i będę widział, że będzie miało to sens, to nie powiem nie. Ale jeśli nie będzie takich możliwości, to i tak uważam, że będzie to okres szczególny w moim życiu, który będę wspominał przez najbliższe kilkadziesiąt lat” – mówi Robert Kubica w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego.