Przed rozpoczęciem sezonu 2020 Red Bull zorganizował test w Wielkiej Brytanii. Za kierownicą siedział Alex Albon, który miał okazję do sprawdzenia nowych części.
Test miał charakter dnia filmowego, więc maksymalny pokonany dystans wyniósł 100 km. Na torze nie pojawił się Max Verstappen, ze względu na obostrzenia w podróżowaniu.
Nowością Red Bulla są płetwy, które biegną równolegle do krawędzi podłogi. Ich zadaniem jest m.in. lepsze zarządzanie przepływem powietrza wokół tylnych opon.
Takie elementy ingerujące w przepływ powietrza w okolicy opon były już stosowane przez zespół Ferrari podczas weekendu w USA dwa lata temu.
Prawdopodobnie Red Bull próbował różnych konfiguracji swojego pakietu poprawek, aby wybrać optymalne rozwiązanie. Finalna wersja usprawnień może być oczywiście zupełnie inna podczas pierwszej rundy sezonu w Austrii.
Jakub Andrusiewicz
źródło: motorsport.com