Tor wyścigowy noszący imiona Enzo i Dino Ferrari, czyli popularna Imola w Włoszech otrzymała dziś od FIA licencję klasy 1. Pozwala ona na organizowanie na tym historycznym torze, na którym w latach 1981-2006 odbywała się GP San Marino, m. in. wyścigów Formuły 1.
Tor Enzo i Dino Ferrari w Imoli może po raz kolejny być gospodarzem GP Formuły 1. Po wdrożeniu wymaganych inwestycji, tor został dostosowany do najwyższych standardów jakości i bezpieczeństwa. FIA przesłała dziś dokumentację dotyczącą odnowienia homologacji toru Imola. Dzięki takiej decyzji władz, która w konsekwencji daje możliwość organizowania tam takich zawodów jak m. in. wyścigi Formuły 1, tor Imola ma szansę powrócić do kalendarza F1.
Wraz z odnowieniem homologacji jesteśmy w stanie zorganizować Grand Prix Formuły 1 – wyjaśnia szefostwo toru Autodromo Internazionale Enzo e Dino Ferrari – Imola – Posiadamy na torze wszystkie środki bezpieczeństwa wymagane przez Międzynarodową Federację Samochodową. Mamy nadzieję, że dzięki zespołowej pracy wielu instytucji i władz tutejszego terytorium, to marzenie o ponownym goszczeniu tu Formuły 1 może stać się rzeczywistością.
Komentarz: Myślę, że przyznanie homologacji Imoli, jest niejako odpowiedzią FIA na oficjalne informację, o odwołaniu trzech kolejnych wyścigów F1: GP Singapuru, GP Azerbejdżanu i GP Japonii w roku 2020. Może być to próba znalezienia kolejnego europejskiego ośrodka, gdzie można będzie zorganizować wyścig w, przebudowywanym z powodu epidemii COVID-19, kalendarzu sezonu 2020. A Włochy, choć początkowo bardzo dotknięte przez wirus, zdają się już podnosić z popandemicznego kryzysu.
Wcześniej, władze Lombardii wydały zgodę na organizację innego wyścigu F1 we Włoszech – Grand Prix Włoch, 6 września w Parku Królewskim pod Mediolanem, na torze Monza. Na chwilę obecną, impreza będzie odbywać się bez udziału publiczności.
Źródło: Sky Sports
Piotr Ciesielski