KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Grand Prix Austrii – historia i informacje



Efektem odmrażania wszystkich sfer życia po pandemii, jest też, tak wyczekiwana przez kibiców, mocno odwleczona, inauguracja sezonu 2020 w F1. Zmagania, po raz pierwszy w historii rozpoczną się w Austrii i pierwszy raz, z uwagi na epidemię Koronawirusa, dopiero w lipcu. Początkowo inaugurację zaplanowano na weekend 13-15 marca w Australii, ale plany organizatorów pokrzyżował wtedy wybuch pandemii.

Z okazji zbliżającej się wreszcie inauguracyjnej GP, warto więc odświeżyć sobie historię toru położonego w Styrii.

Grand Prix Austrii po raz pierwszy w historii pojawiła się w kalendarzu Formuły 1 w 1964 roku. Wyścig odbył się jednak tylko „jednorazowo” (nie stał się cykliczną imprezą) i zagościł na torze, zbudowanym na wojskowym lotnisku Zeltweg. Był to pierwszy i jedyny zarazem wyścig F1 na Zeltweg. Zwyciężył Lorenzo Bandini. Rok wcześniej także rozegrano tam Grand Prix, jednak nie znajdowała się ona wówczas w kalendarzu Mistrzostw Świata „Królowej Motorsportu”.

W latach 1965-69 nie rozgrywano wyścigu. FIA ilokalne władze chciały ograniczyć coraz większe ryzyko jakie wiązało się z zawodami F1. W tym czasie, nieopodal Spielbergu, budowano dużo bardziej profesjonalny, bezpieczny (jak na tamte czasy) i szybki Ostereichring.



To właśnie tam, na okres od 1970 do 1987, przeniesiono Grand Prix Austrii. Wywołało to powszechną radość wśród kierowców. Bardzo wyboisty i słabo zabezpieczony tor Zeltweg nie należeł bowiem do ich ulubionych obiektów.

Mimo starań włodarzy, tragedi nie udało się jednak uniknąć. W 1975 roku, podczas ostatniej sobotniej sesji testowej przed Grand Prix, Mark Donohue, młody kierowca amerykańskiej ekipy Penske, na skutek pęknięcia opony w swoim Marchu 751, stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w słup podtrzymujący reklamę. Początkowo, o własnych siłach opuscił nawet wrak bolidu, ale zatrzymany w szpitalu na obserwacji, zmarł dwa dni po wypadku, najprawdopodobniej ze względu na krwotok w mózgu. Przypuszcza się, że Donohue uderzył głową o niezabezpieczony należycie element komercyjny.

Co ciekawe, rok po tej tragedii, właśnie na Osterreichringu, swoją jedyną victorię w F1, za sprawą zwycięstwa Johna Watsona, odniósł team Penske.

Tylko raz, w 1984 roku triumfował tam lokalny bohater – Niki Lauda. Ówczesna nitka toru najbardziej odpowiadała zespołowi Lotus-Ford. Jego kierowcy zwyciężali tam aż 4 razy. Wsród zawodników, najczęściej, bo aż 3 razy, wygrywał Alain Prost.

W 1988 roku obiekt wypadł z kalendarza. Władze F1 uznały go za mało bezpieczny i z coraz bardziej starzejącą się infrastrukturą.

Dopiero w 1995 roku torem Ostereichring zainteresowali się inwestorzy ze znanej telekomunikacyjnej spółki A-1. Sfinansowali oni przebudowę obiektu, w którą zaangażowany był nawet sam Herman Tilke. Remontu generalnego dokonano zimą 1995-96. Skrócono pętlę i postawiono na znaczne zwiększenie bezpieczeństwa. Na „nowym” A-1 Ringu rozgrywano zawody F1 w okresie 1997-2003.

Ponowną przebudowę tor pod Spielbergiem przeszedł w 2004 roku. Wybudowano nową trybunę główną i garaże. Obiekt nazwano Spielberg New. Po początkowym fiasku przywracania do świetności austriackiego toru, właścicielem terenu został Dietrich Mateschitz, szef i założyciel koncernu Red Bull. W 2010 roku obiektowi przyznano licencję FIA najwyższego stopnia, a w 2011 odbyło się oficjalne otwarcie.

W lipcu 2013 potwierdzono, że od 2014 roku, Grand Prix Austrii powraca do kalendarza F1. Ma się ona odbywać właśnie na torze Red Bull Ring.



Z sześciu dotychczas rozegranych wyścigów (od 2014 roku), aż 4 zwyciężył Mercedes. Co ciekawe tylko raz na najwyższym stopniu podium stanął Lewis Hamilton, w 2016 roku. Raz triumfował tam Valtteri Bottas, a dwukrotnie Nico Rosberg. Ostatnie dwa wyścigi w Styrii zwyciężył Max Verstappen z Red Bulla. Jeszcze ciekawszym zdaje się fakt, że w erze Red Bull Ringu, nigdy zwycięzca GP Austrii nie został mistrzem świata na koniec sezonu.

Na przestrzeni lat, w trakcie weekendów w Austrii wydarzyło się kilka wiekopomnych zdarzeń. Z najnowszej historii, chociażby polecenie zespołowe dla Rubensa Barrichello, który w roku 2002, na linii mety, został zmuszony przez zespół Ferrari, by przepuścić walczącego o tytuł w klasyfikacji generalnej Mistrzostw Michaela Schumachera. W 2016, na ostatnim okrążeniu doszło do kolizji przewodzących wyścigowi kierowców Mercedesa. Wreszcie, to właśnie tu w 2014 roku, za sprawą Felipe Massy, ostatni raz stał na pole position samochód Williamsa.

W ubiegłym sezonie, pecha w kwalifikacjach miał Sebastian Vettel. Niemiec znakomicie pojechał Q1 i Q2, a czasy uzyskiwane przez jego partnera z teamu – Charlesa Leclerca pokazywały, że samochód teamu Scuderia Ferrari był podczas weekendu w Austrii bardzo konkurencyjny. W trzeciej części czasówki Niemiec jednak nie pojawił się na torze. Posłuszeństwa odmówiła jednostka napędowa w jego Ferrari. Frustracji dodawać musiał fakt, że pole position do wyścigu wywalczył Leclerc.

W wyścigu, choć bardzo słabo wystartował, ku uciesze licznie odwiedzających corocznie tor Holendrów, drugi raz z rzędu triumfował Max Verstappen z Red Bulla. Wyprzedził on m. in. Lewisa Hamiltona, a pod koniec wyścigu, prowadzącego od początku i zdawałoby się kontrolującego sytuaję, Charlesa Leclerca z Ferrari. Tym manewrem Holendra w nawrocie nr. 2, zanim uznali go za zgodny z przepisami, jeszcze kilka godzin po wyścigu zajmowali się sędziowie.

W tym roku, Grand Prix Austrii będzie inauguracyjnym weekendem wyścigowym nie tylko dla Formuły 1, ale też dla F2 i F3. Początkowo, serie te, swój sezon miały rozpocząć na koniec marca w Bahrajnie, ale przeszkodziła im rozprzestrzeniająca się wówczas pandemia koronawirusa.



Red Bull Ring, choć stosunkowo krótki i z małą ilością zakrętów (ledwie 9) może być odrobinę zdradliwy z powodu różnic w wysokości terenu, jakie często występują także w obrębie jednego zakrętu.

Okrążenie rozpoczyna się od podjazdu do pierwszego zakrętu. Dojazd z prędkością ok. 320km/h na 8 biegu, hamowanie do 120 km/h i redukcja do 3 biegu. Ostry zakręt 90 stopni w prawo. Po nim następuje długa, prowadząca do najwyższego punktu toru, łukowata prosta, na której zawodnicy osiągają ok 320 km/h. Na jej końcu znajduje się prawy ciasny nawrót, pokonywany z prędkością 65 km/h i na 2 biegu. Nastęnie, na torze znajduje się prosta przeciwległa do prostej startowej, gdzie podobnie na prostej startowej, można używać systemu DRS. Zawodnicy, na jej końcu uzyskują 330 km/h i dohamowują do kolejnego prawego zakrętu, tym razem o dłuższym promieniu, do ok. 90 km/h. Zakręt ten może być bardzo zdradliwy z uwagi na spadek terytorium na jakim jest położony. Od niego dojeżdża się do długiego lewego, a w zasadzie do sekwencji dwóch lewych zakrętów, które pokonuje się kolejno z prędkością ok. 170 i 190 km/h. Dalej następuje delikatny prawy łuk, przejeżdżany na pełnym gazie i dwa prawe zakręty o kącie ok. 90 stopni, pokonywane prędkością najpierw ok. 200km/h, a następnie 160 km/h na 4 biegu i wyjeżdża się znów na prostą start/meta.

Rekord okrążenia ustanowił tu Charles Leclerc. Monakijczyk, w kwalifikacjach do wyścigu w 2019 roku, poprowadził swoje Ferrari przez jedno okrążenie w czasie 1 minuty 3 sekund i 3 tysięcznych części sekundy.

Źródła: własne, statsf1.com, youtube.com

Piotr Ciesielski



Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

Najnowsze wpisy

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Chin

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

6h Imoli WEC

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 19 kwietnia
godz. 05:30 FP1
godz. 09:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 20 kwietnia
godz. 05:00 – Sprint
godz. 09:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 21 kwietnia
godz. 09:00 – Wyścig

Popularne tagi

Archiwum