Dał z siebie, wszystko, na mecie ledwo mógł złapać oddech, ale osiągnął rewelacyjny wynik. Robert Kubica zajął 36. miejsce wśród 546 uczestników ORLEN e-Tour de Pologne Amatorów.
Do wyścigu przystąpiło blisko 900 osób, jednak do klasyfikacji generalnej liczyli się tylko ci, używający ZWIFT Power. Robert ogólnie zajął 45. miejsce, a w oficjalnej klasyfikacji był 36. z czasem 57 minut i 48 sekund.
Robert stracił 4 minuty i 21 sekund do zwycięzcy, którym okazał się ponownie “Stu Król WPKiW”.
Dało to Robertowi 2. miejsce wśród VIPów. Wygrał Wojciech Pszczolarski, wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy w kolarstwie torowym. Inny zawodnik Orlen Team, Bartosz Zmarzlik był 132. (1:03:44).
Polak był tak zmęczony na mecie, że nie mógł wydusić z siebie słowa.
“To była jedna z mocniejszych, jeżeli nie najmocniejsza moich godzin na rowerze. Bardzo się ciesze, myślę, że taktycznie też wyszło fajnie, bo zyskałem sporo pozycji na podjeździe. Następnym razem pojadę sobie z Bartkiem trochę luźniej, bo to nie jest dobre dla mojego zdrowia” – powiedział Robert kilkanaście minut po zakończeniu jazdy.
Drugi etap wirtualnego @Tour_de_Pologne znów wygrał tajemniczy ,,Stu Król WPKiW”. Wszyscy się męczą, ale to jak jak ambitnie jedzie i jakie moce uzyskuje Robert Kubica zasługuje na najwyższe słowa uznania. https://t.co/kBLwNRwLtx #TourdePologneAmatorow pic.twitter.com/0kXhbugfsw
— Andrzej Piątek (@Andrzej_Piatek) May 16, 2020
Robert tym razem miał pomoc bowiem przez jakiś czas mógł jechać na kole swojego przyjaciela, Michele Bartolego.
“Michele miał za zadanie otwierać na płaskim, a potem miał poczekać na mnie na podjeździe i mieliśmy wjechać razem, ale chyba spuchł” – powiedział Kubica na mecie.
Pełne wyniki znajdziecie tutaj.