Wygląda na to, że jesteśmy coraz bliżej poznania nowego kalendarza Formuły 1 na sezon 2020. To jednak, co jeszcze niedawno wydawało się przesądzone – dwa wyścigi na torze Silverstone – teraz jest mało realne.
Wczoraj ogłoszone zostały plany nowych regulacji w Wielkiej Brytanii, dotyczące podróżowania. Zawarty został w nich obowiązek 14-dniowej kwarantanny dla przybywających z innych krajów na Wyspy. Ten wymóg uniemożliwiłby rozegranie w lipcu dwóch wyścigów o GP Wielkiej Brytanii.
Formuła 1 walczyła o uczynienie wyjątku biorąc pod uwagę środki ostrożności, jakie podejmie seria, jednak wczoraj zapadła decyzja, że żadnych wyjątków nie będzie.
Jak podaje soymotor.com, w ciągu 24 godzin ma zostać ogłoszona decyzja, że tor Hockenheim zorganizuje w lipcu dwa wyścigi Formuły 1, zastępując Silverstone. Jak podaje Daily Mail, na niemieckim torze wyścig mógłby się odbyć choćby „zaraz”.
Według Soymotor, kalendarz F1 na sezon 2020 będzie składał się z 19 rund i będzie wyglądał następująco
5 lipca – GP Austrii
12 lipca – GP Austrii II
26 lipca – GP Niemiec
2 sierpnia – GP Niemiec II
9 sierpnia – GP Hiszpanii
23 sierpnia – GP Węgier
30 sierpnia – GP Belgii
6 września – GP Włoch
20 września – GP Azerbejdżanu
27 września – GP Rosji
4 października – GP Chin
11 października – GP Japonii
25 października – GP USA
1 listopada – GP Meksyku
8 listopada – GP Brazylii
22 listopada – GP Wietnamu
29 listopada – GP Bahrajnu
6 grudnia – GP Bahrajnu II
13 grudnia – GP Abu Zabi
Mielibyśmy zatem 2 sytuacje czterech wyścigów tydzień po tygodniu oraz 2 sytuacje trzech wyścigów tydzień po tygodniu.
Taki kalendarz powodowałby aż 7 kolizji z obecnie planowanym kalendarzem serii DTM (12 lipca, 2 sierpnia, 9 sierpnia, 23 sierpnia, 6 września, 4 października, 8 listopada).