Sytuacja łatwa nie jest. Dla wszystkich. W dobie internetu media aby żyć, potrzebują tematów, a w obecnej sytuacji bardzo o nie trudno. Gdyby sezon trwał normalnie, zastanawiałbym się, kiedy ja o tym wszystkim, co się wydarzyło napiszę. Dziś codziennie budzę się z myślą – co ja dziś napiszę by było ciekawe i zgodne z duchem dotychczasowych publikacji. Niezmienne pozostaje jedno – świetna społeczność, którą tworzycie.
Social Media
Pod względem liczby wyświetleń (1,6 mln) czy unikalnych czytelników (250 tys.), kwiecień był najgorszym miesiącem od lutego 2019, ale nie jest to dziwne przy braku ścigania. Mimo wszystko to, że na stronę zawitało ćwierć miliona unikalnych użytkowników, jest dla mnie mega miłe.
Po raz kolejny jestem zadowolony z Waszego zaangażowania na blogowych social mediach i cieszę się, że wymieniamy swoje poglądy nie tylko na blogu, ale też w różnych kanałach – nie zawsze się ze sobą oczywiście zgadzając.
Facebookowe posty profilu bloga osiągnęły zasięg 4,6 mln w kwietniu, a fanpage obserwuje już ponad 65 tys. osób.
Na Twitterze posty miały zasięg 1,2 mln, a liczba obserwujących wzrosła do 15 tysięcy.
Instagram to 12,2 tys. polubień, choć przyznaję, że jest to medium, które jest dla mnie najtrudniejsze do prowadzenia.
Kanał na YouTube subskrybuje już 11,2 tys. osób, co oznacza w kwietniu wzrost o 1,2 tys. Filmy na kanale były wyświetlane 267 tys. razy przez 113 tys. unikalnych widzów.
Bardzo za to dziękuję i jest to dla mnie motywacja do tworzenia jeszcze lepszych treści w social mediach.
Chyba najbardziej brak sezonów było widać w Waszych komentarzach, których było zdecydowanie mniej niż normalnie. I raczej nie jest to nic dziwnego. W kwietniu napisaliście blisko 8 tys. komentarzy i tyle samo razy reagowaliście na komentarze innych. W maju niemal na pewno te liczby będą wyższe.
Nowości
Szczerze mówiąc, nie sądziłem, że tak to się rozwinie. 24 kwietnia, oczywiście na fali startów Roberta Kubicy w iRacing, założyłem tam konto i wykupiłem subskrypcję. Po serii mniej lub bardziej udanych filmów z moich pierwszych jazd na tej platformie, dziś mamy już blogową ligę, do której wczoraj przystąpiło ponad 100 osób.
Jednocześnie przy tym powstał blogowy kanał na Twitchu, gdzie będę streamował pewnie każdą swoją grę. Oczywiście ma to być raczej ciekawostka i pokazanie, jak radzi sobie amator niż rozrywka dla koneserów, którzy w iRacing jeżdżą dłużej. Jest to jednak coś nowego, kolejna blogowa „ekspansja”, z której bardzo się cieszę. Ważne bowiem, żeby wykorzystywać te gorsze wydarzenia i próbować mimo wszystko wykrzesać z nich coś nowego.
Bardzo wartościowa i ciekawa według mnie jest zapoczątkowana w kwietniu seria wywiadów Iwony Hołod z członkami Orlen Team. Mieliśmy już wywiady z Bartłomiejem Marszałkiem, Kubą Przygońskim, Kamilem Wiśniewskim czy Bartoszem Zmarzlikiem – a to nie koniec.
W kwietniu kontynuowałem również serię „programów telewizyjnych” czyli codziennego sprawozdania z tego, co można z F1 oglądać. Myślę, że jest trochę osób, dla których ten cykl będzie przydatny.
Przeprowadzone zostały również 3 rundy blogowego konkursu w nowej odsłonie i już mogę zapowiedzieć, że niebawem wróci on w podobnej formie.
Oczywiście pomysłów jest jeszcze sporo, przede wszystkim w obszarze YouTube, jednak czasu niestety nie przybywa. I szczerze mówiąc, mam nadzieję, że już niebawem – za sprawą powrotu ścigania – będzie go jeszcze mniej.
Dziękuję partnerom!
W tak trudnej sytuacji, te podziękowania powinny wybrzmieć naprawdę mocno. Chcę bardzo podziękować tym firmom, które nadal wspierają działalność bloga, reklamując na nim swoje produkty i usługi. Mam tu na myśli Zakłady Bukmacherskie Fortuna, dla których brak rozgrywek sportowych oznacza niemałe straty. Dziękuję witrynie oponyialufelgi, która obecnie na blogu promuje swoją nową aktywność – cleverclean.pl. Dziękuję też porównywarce ubezpieczeń Mubi, która zdecydowała się przedłużyć promocję dla blogowiczów i nadal kupując OC lub AC z blogowego linka, otrzymacie 150 zł przelewem.
Niezmiennie zapraszam do współpracy tych, którzy chcieliby promować swoje produkty lub usługi na blogu. Kontakt to mcdon21@gmail.com
Dziękuję Patronom
Wasze wsparcie na Patronite jest dla mnie bardzo miłym dowodem uznania, ale jednocześnie stanowią dla mnie dużą, dodatkową motywację do działania i przede wszystkim rozwijania bloga w wielu aspektach – również tych, o których piszę w tym tekście.
Wiem, że nie mamy obecnie lekkich czasów, dlatego tym mocniej doceniam tych, którzy wybrali jedną z opcji subskrypcji i wspierają bloga. Przypomnę, że jest ich 11 – 3 zł, 7 zł (nick w zakładce), 14 zł (nick w zakładce, we wpisie i napisać końcowych filmu na YT), 21 zł (wszystko co wcześniej + ciekawostki o blogu), 40 zł (wszystko co wcześniej + blogowe naklejki), 60 zł (wszystko co wcześniej + blogowy kubek), 80 zł (wszystko co wcześniej + możliwość sponsorowania wpisu), 160 zł (wszystko co wcześniej + podziękowanie we wpisie w social media), 500 zł, 1000 zł oraz 1500 zł. Szczegóły znajdziecie oczywiście na blogowym Patronite.
Oto Patroni bloga:
A co teraz?
Mamy niecałe 50 dni do startu sezonu F1 i DTM. Znowu… Ale wierzę, że tym razem się uda. Wieści ze świata są coraz bardziej optymistyczne, znaczna większość osób zaakceptowała już ryzyko w takim stopniu, w jakim to możliwe, a coraz więcej osób chce powrotu do normalności. I choć priorytetem nadal powinno być zdrowie i życie ludzie poprzez ograniczanie liczby zachorowań, to wierzę, że władzom F1 i DTM uda się rozpocząć swoje serie.
Emocje będą wracać stopniowo, ale na pewno będziemy mieć więcej tematów do rozmów i możliwości kibicowania Robertowi Kubicy i innym polskim sportowcom.
Jesteśmy tego coraz bliżej.