KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Patroni (dołącz tutaj!):
Mariusz Kupczyński, Tomasz Bartoszek, Adam Gach, Izabela Ch, Maciej Wiśniak, Przemyslaw Lowkiewicz, Maciej Dziubiński, Piotr Bijakowski, Lukas Hewner, Stalowy Jaro, RkamilC, Grzejnik, Mateusz Pabiańczyk, Tomasz Jakubiec, Tomasz Ignaczak, Marcin Starczewski, Jędrzej Otręba, Piotr czyli Czopas Dziewulski, Wojtek Zwolak, Robert Piórkowski, Sławek Kret, Rafal Lesny, Pawel Licznerski, Maciek Kowalczyk, Ilona Bykowska, Ba Ru, Tomasz Waszkiewicz, Maciej Stankiewicz, Grzegorz Pliś, szymon034, Marcin Rentflejsz, Marcin Bogutyn, Norbert Sz, Szczepan Jędrusik, Adrian Karwan, Maks Szmytkowski
Wsparli w ostatnich 7 dniach: Wesprzyj tutaj!
piobob, RK 88, Paweł Rosochacki, Esox33, nietuzin, Tomek, Wilkor, swój stary, Assetto corsa, Kryss, TUTUDUDU, Djdario8309, Kamil Tomczyk, Przemek M., Golden, jacek79100, zanet, BaRu, Rafał Przybylski, MarcinBB, Tomek81, Gnusma, MarcinBB, jacek79100, PUMA, haksik, Marcin, Kardynał, wr1004, gotrek, Galloper Tatodor

Harmonogramy

blank

Wyniki GP Australii

Wyniki GP Węgier 2006 bez dyskwalifikacji

Pożar ugaszony szybko – nawet bez środka gaśniczego – co się działo po GP Węgier

Nie tylko na torze Hungaroring działo się bardzo wiele. Po Grand Prix Węgier zapadły decyzje, które najpierw nieco zasmuciły polskich fanów, ale potem wprawiły w euforię. Przeczytajcie, co działo się w drugim tygodniu sierpnia 2006.

Robert Kubica ukończył wyścig o Grand Prix Węgier na 7. miejscu, a zatem na punktowanej pozycji w swoim debiucie w F1. Mimo dwóch błędów, był to świetny wyścig polskiego zawodnika. Nick Heidfeld jechał bezbłędnie i zajął 3. miejsce.

Robert jednak jak zawsze był bardzo samokrytyczny wobec siebie: „Mój start był bardzo udany. Potem musiałem trochę zmagać się z warunkami, ponieważ nie mam jeszcze dużo doświadczenia z kontrolą trakcji i innymi ustawieniami. Na drugim okrążeniu popełniłem błąd. Później popełniłem kolejny błąd i uderzyłem w barierki. Z tego powodu musieliśmy zmienić strategię zjeżdżania do boksu I dlatego zakończyłem wyścig na oponach intermediate. Były bardzo zniszczone pod koniec i dlatego jechałem tak wolno. Ostateczny wynik był dobry, ale moja jazda dzid nie. Popełniłem zbyt wiele błędów”.

Kolega z zespołu Roberta, Nick Heidfeld mógł być bardzo zadowolony ze swojego startu: „To fantastyczny dzień. Nie tylko dla mnie, ale dla całego zespołu. Zwłaszcza, że z powodu dwóch ostatnich wyścigów mieliśmy mało punktów. To wspaniale, ze również Robert zdobył punkty. Wynik ten jest daje nam wielką motywację. Uważam swój dzisiejszy wyścig za bardzo udany. Musiałem uważać na opony, żeby uniknąć ich przegrzania, ale był to chyba problem wszystkich kierowców. Nasza załoga wykonała świetną robotę. To dzięki nim udało mi się wyprzedzić Coultharda i zdobyć miejsce na podium. Pomimo że był to świetny wyścig, miałem dwa niepokojące momenty, pierwszy na początku, gdy zjechałem z toru na żwir i potem pod koniec wyścigu podczas wyprzedzania Michaela Schumachera. Uderzył on w tył mojego bolidu, przez co uszkodził zawieszenie w swoim samochodzie, i niestety także układ kierowniczy w moim, ale pomimo to wiedziałem, że mam przewagę, więc spokojnie dojechałem do mety” – mówił po wyścigu.

Nick był też pod wrażeniem jazdy Roberta: „Przed sezonem nalegałem na wybór doświadczonego trzeciego kierowcy, ale Robert uczy się bardzo szybko i bardzo rzadko popełnia błędy. Zdumiewa mnie to, podobnie jak jego świetne tempo” – mówił.



Kierownictwo BMW Sauber miało powody do zadowolenia po rywalizacji na Hungaroring: „Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zdobycia pierwszego podium przez nasz nowy zespół. Nick pomimo złych warunków pogodowych pojechał fantastycznie ten wyścig I zdecydowanie zasłużył na miejsce na podium. Robertowi udało się zdobyć dwa punkty w swoim pierwszym Grand Prix. Ten wynik daje nam duży rozpęd na resztę sezonu. Wielkie dzięki dla całego zespołu. Nie tylko dla tych pracujących na torze, ale także dla kolegów z Monachium I Hinwil” – mówił tuż po wyścigu Mario Theissen.

„To fantastyczny wynik po bardzo ekscytującym wyścigu w bardzo trudnych warunkach. Kiedy Robert zjechał do boksu z uszkodzonym nosem bolidu musieliśmy zmienić strategię, bo było za wcześnie na wymianę opon na suchą nawierzchnię. Zdawaliśmy sobie sprawę z ryzyka, pozostawiając go na oponach intermediate, ale kolejny postój kosztowałby nas spadek przynajmniej o jedną pozycję. Pierwszy wyścig Roberta w F1 był bardzo dobry. Dzielnie walczył o swoją pozycję. Strategia Nicka przebiegła zgodnie z planem. Przejechał cały wyścig bez żadnych błędów i zdołaliśmy zmienić opony na te na suchą nawierzchnię. Wykorzystał każdą okazję, aby poprawić swój wynik i ostatecznie zakończyć wyścig na podium” – podsumował Willy Rampf.

Żaden z nich nie wiedział jeszcze, że Robert Kubica zostanie zdyskwalifikowany z Grand Prix Węgier. Chwilę po komunikacie BMW przyszedł nieco mniej pozytywny – ten z FIA, w którym czytamy, że Robert Kubica zdyskwalifikowany. Oficjalnym powodem była zbyt niska waga bolidu Polaka (o 2 kilogramy) ze względu na nadmierne zużycie opon, spowodowane zbyt długą jazdą na deszczówkach.

„Sędziowie wzięli pod uwagę fakt, że stało się to z winy nieumyślnej, a BMW Sauber współpracowało w celu wyjaśnienia sprawy” – tłumaczono brak większej kary dla zespołu.

„Kubica popełnił typowy błąd dla debiutanta. Skupił się na utrzymaniu swojej pozycji zamiast w ostatniej fazie wyścigu zbierać fragmenty gumy na opony. Tak zapobiegłby niedowadze bolidu” – mówił potem Niki Lauda dla F1 Racing.

„Dyskwalifikacja jest bardzo frustrująca, ale i tak jestem zadowolony ze swojego występu” – powiedział potem Robert.

Późniejsze śledztwo wykazało jednak, że z auta Polaka po uderzeniu w bandę wyciekł czynnik gaśniczy, umiejscowiony tuż za nosem.



Test Kubicy w tak trudnych warunkach wypadł jednak bardzo dobrze i w BMW Sauber wiedzieli już, że mają kierowcę na 2007 rok. Sprawy przyśpieszył jednak sam Jacques Villeneuve. Uniósł się on honorem – być może przeczuwając rychłe zwolnienie – i tuż po Grand Prix Węgier opublikował oświadczenie, w którym stwierdził, że mistrz świata i tak doświadczony kierowca jak on, nie może sobie pozwolić na takie traktowanie w związku z tym odchodzi z BMW Sauber.

Oficjalny komunikat Mario Theissena brzmiał następująco: „Jacques spisywał się w tym sezonie bardzo dobrze, zdobywając pierwsze w historii punkty dla zespołu w Grand Prix Malezji. Jego wkład w prace nad samochodem oraz w rozwój nowo utworzonej ekipy BMW Sauber F1 Team był znaczący. Jednak po jego wypadku na torze Hockenheim zespół zdecydował się przeanalizować różne opcje na sezon 2007, w tym sprawdzenie Roberta Kubicy w roli kierowcy wyścigowego. Nasza decyzja, związana z oceną różnych możliwych rozwiązań dotyczących składu kierowców, w naturalny sposób wpłynęła na pozycję Jacques’a. W pełni rozumiemy, że w obecnych warunkach niepewności trudno jest Jacques’owi utrzymać dotychczasowy poziom zaangażowania przez resztę sezonu. Szanujemy jego zdanie i życzymy mu udanej przyszłości”.

„W ubiegłym tygodniu zespół poinformował mnie o decyzji przejrzenia opcji na przyszły rok, łącznie ze sprawdzeniem Roberta Kubicy w środowisku wyścigowym bez zaoferowania mi jakiejkolwiek pewności o moim miejscu w zespole po GP Węgier. Teraz ekipa zgodziła się na rozstanie z rezultatem natychmiastowym. To bardzo rozczarowujące, bo liczyłem na pracę z BMW w długiej perspektywie. Będę miał teraz więcej czasu na inne projekty. Chciałbym podziękować zespołowi, szczególnie inżynierom i sponsorom, z którymi miałem przyjemność pracować” – skomentował Kanadyjczyk.

Kibice nie żyli jednak długo w niepewności. Niedługo potem Marcin Czachorski, ówczesny koordynator Roberta w Polsce potwierdził w rozmowie z PAP, że to Robert będzie kierowcą zespołu do końca sezonu 2006.

Kubica mógł przygotowywać się do kolejnego wyścigu – Grand Prix Turcji. W kolejnym – Grand Prix Włoch, zdobył swoje pierwsze w karierze podium. Ale to obejrzymy za tydzień w Eleven Sports.



Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

baner-RK2020

Najnowsze wpisy

Archiwum

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Najbliższe Grand Prix F1

GP Chin

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Piątek, 19 kwietnia
godz. 05:30 FP1
godz. 09:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 20 kwietnia
godz. 05:00 – Sprint
godz. 09:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 21 kwietnia
godz. 09:00 – Wyścig

Najbliższy start Kubicy

6h Imoli WEC

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Popularne tagi