Dziś w Eleven Sports powtórka wyścigu o Grand Prix Bahrajnu 2008. Przypomnijmy sobie zatem, jak przebiegał ten weekend wyścigowy i co działo się przed nim.
Sytuacja w mistrzostwach
1. Hamilton 14
2. Raikkonen 11
3. Heidfeld 11
4. Kovalainen 10
5. Kubica 8
6. Rosberg 6
7. Alonso 6
8. Trulli 5
9. Nakajima 3
10. Webber 2
1. McLaren 24
2. BMW Sauber 19
3. Ferrari 11
4. Williams 9
5. Renault 6
6. Toyota 5
7. Red Bull 2
8. Toro Rosso 2
9. Honda 0
10. Force India 0
Przed wyścigiem
„Bardzo czekam na GP Bahrajnu z dwóch względów. Po pierwsze w ubiegłym roku punktowałem tu po raz pierwszy w sezonie 2007, a po drugie mieliśmy dobre wyścigi w Australii i Malezji. Tor Sakhir jest inny niż Melbourne i Sepang – są tu duże dohamowania po długich prostych i nie ma szybkich zakrętów. Z tego względu wiart może odegrać istotną rolę, a nasz bolid jest na podmuchy bardzo ważliwi. Zobaczymy, jak spisze się nasze auto, ale jestem przekonany, że możemy być tu bardzo konkurencyjni” – mówił Robert Kubica przed rywalizacją w Grand Prix Bahrajnu.
W pierwszym treningu Kubica zajął 7. miejsce, a Nick Heidfeld był 14.
W drugim Kubica był 5. a Heidfeld dopiero 17.
Trzeci trening to 7. miejsce Roberta i dopiero 20. Heidfelda.
„Jestem zadowolony z dzisiejszej pracy. Przejechaliśmy sporo kółek i pracowaliśmy nad aerodynamiką. Wciąż poprawiamy balans bolidu, ale to był bardzo produktywny dzień” – mówił Robert po treningach.
Kwalifikacje Kubica rozpoczął od 7. czasu w Q1. W Q2 był już trzeci. Już pierwszy jego przejazd w Q3 był świetny i dawał mu 2. miejsce gdy skończył się czas sesji. Potem Kubicę wyprzedził jednak Hamilton. Polak preciął linię mety chwilę później i wskoczył na pierwsze miejsce. Czekaliśmy już tylko na przecięcie linii mety przez Massę. Ten jednak nie poprawił swój wynik tylko o tyle, by wyprzedzić Hamiltona i historyczne pierwsze pole position Kubicy stało się faktem.
Oto wyniki czasówki:
„Jestem bardzo szczęśliwy. Nie udało mi się to w Australii, gdzie miałem szansę na pole position, ale jest ono tu. Mój pierwszy przejazd w Q3 był dobry, ale popełniłem błąd w zakręcie numer 9. Wiedzieliśmy, że mamy dobry samochód po symulacjach w tunelu, ciężko pracowaliśmy i teraz się to opłaciło. Dziękuję całej ekipie za poświęcenie w ostatnich miesiącach. Teraz musimy przeanalizować dane i przygotować się do wyścigu” – powiedział Robert.
Nick Heidfeld w swojej wypowiedzi gratulował Kubicy, przyznając, że wobec takiego rezultatu Polaka, nie może być zadowolony ze swojej, szóstej lokaty. Szefostwo BMW Sauber było natomiast bardzo zadowolone.
„To wspaniały moment dla Roberta i całej naszej ekipy. Nie spodziewaliśmy się być tu na pole position. Mamy dopiero trzeci sezon naszych startów w F1, a już jesteśmy na pierwszym polu na starcie. Zrobiliśmy kolejny krok w naszej wspinaczce. Sauberowi udało się to po 256 wyścigach. Robert przejechał idealne okrążenie” – powiedział Mario Theissen.
„Do dla nas wyjątkowy dzień, gdyż sięgnęliśmy po nasze pierwsze pole position. Zasłużyliśmy na nie dzięki dobrej jeździe Roberta i należy mu się wielkie uznanie za jego ostatni przejazd. Był szybki od samego początku tu” – dodał Willy Rampf.
Tytuły prasowe po kwalifikacjach krzyczały „Pole on pole” lub po prostu „Pole”, prezentując duże zdjęcie Kubicy.
Dziś o 15:00 w @ELEVENSPORTSPL „Pole on pole” – GP Bahrajnu 2008. Robert #Kubica startuje z pole position, a wydawany w padoku satyryczno-informacyjny magazyn Red Bulletin poświęcił mu wtedy sporo miejsca #ElevenF1 pic.twitter.com/OxwP6WT90f
— Mikołaj Sokół (@SokolimOkiem) April 18, 2020
Media nie tylko w Polsce, ale i na świecie zaczęły zauważać, że BMW Sauber ma realne szanse na włączenie się do rywalizacji o mistrzostwo świata w sezonie 2008, a Robert Kubica może być jednym z głównych aktorów mistrzostw.