60 lat temu na świat przyszedł Ayrton Senna – dla wielu jeden z najlepszych o ile nie najlepszy kierowca w historii Formuły 1. Po prawie 16 latach od jego śmierci pamiętają o nim wszyscy, co jest świadectwem tego, jak wiele znaczył dla motorsportu.
Senna do dziś dla wielu jest symbolem, idolem. I nie dlatego, że zginął robiąc to, co kochał i czym dawał radość milionom, ale dlatego, że był kierowcą, jakiego F1 widzi bardzo rzadko – nie tylko jeżeli chodzi o technikę, ale i podejście do wyścigów.
Nie chcę, jednak aby ten wpis był zbiorem wyświechtanych haseł, które podkreślają, jak świetnym kierowcą był Ayrton Senna. O jego dokonaniach – 3 mistrzostwach świata, 41 zwycięstwach (ponad 1/4 wyścigów, w których brał udział), 65 pole positions i 80 podiach pisano i mówiono już wiele. Podobnie, jak o jego znaczeniu dla Brazylijczyków, dla których był tą jedną z niewielu radości w trudnym dla kraju okresie.
Chcę Wam zatem jedynie wskazać kilka ciekawych dzieł, które przybliżą Wam Ayrtona Sennę oraz dadzą możliwość własnych refleksji nad jego karierą.
Do oglądania
Dokładnie dekadę temu, gdy miał obchodzić 50. urodziny, ukazał się film „Senna”, opowiadający przede wszystkim o jego karierze w Formule 1. Wczoraj postanowiłem sobie go przypomnieć i polecić Wam na trudny okres, w którym nie możemy emocjonować się aktualną rywalizacją.
Poniżej moja krótka recenzja tego filmu, zapraszam do wysłuchania.
Ale film z 2010 roku to nie jedyna fajna rzecz, jaką można znaleźć o Sennie. Poniżej zobaczycie dokument przygotowany przez BBC o tryzmrotnym mistrzu świata:
Nieco prywatnego życia zobaczycie poniżej:
Książki
O Sennie powstało bardzo dużo książek. Jedną z najnowszych i jest „Wieczny Ayrton Senna”. Jej recenzję znajdziecie tutaj.
Powstał też komiks poświęcony Brazylijczykowi. Jego recenzję znajdziecie tutaj.
Przypomnienie
Dziś o godz. 17:00 na Instagramie odbędzie się rozmowa live dziennikarza i przyjaciela Roberta Kubicy, Matteo Bobbiego z polskim kierowcą. Oczywiście jej opis znajdziecie na blogu.