Testy były zaplanowane na tor Monza, jednak ze względu na koronawirus, którego ognisko rozwija się we Włoszech, zdecydowano o przeniesieniu go do Niemiec.
Nie zmienia się data rozpoczęcia testów – 16 marca (kierowcy dzień wcześniej zrobią shakedown auta), jednak testy mają potrwać dzień dłużej – do 19 marca.
Robert Kubica mówił, że w sobotę 14 marca musi udać się z Australii do Włoch, właśnie na testy. Teraz jego plany nieco się pokrzyżują.
„Ze względu na bezpieczeństwo i dobro wszystkich związanych z serią, podjęliśmy decyzję o przeniesieniu przedsezonowych testów na inny obiekt. Jesteśmy niezmiernie wdzięczni wszystkim na Monzy i Hockenheim za współpracę w tej sprawie. Nie możemy doczekać się letniej wizyty DTM po raz pierwszy na legendarnym torze we Włoszech” – mówi dyrektor zarządzający ITR, Marcel Mohaupt.
Pierwsza runda serii DTM odbędzie się 25 kwietnia na torze Zolder w Belgii.