Austriacki kierowca Alex Wurz mówi, że to on był głównym kandydatem do miejsca kierowcy testowego w BMW Sauber w 2006 roku. Ostatecznie jednak kontraktu nie podpisał, bo nie mieścił się w aucie ekipy.
„To był jedyny samochód, do którego się nie mieściłem. Mario Theissen chciał mnie w samochodzie, ustaliliśmy wszystko, ale po prostu nie dałem rady się tam zmieścić” – mówi Wurz, mierzący 186 cm. Jak zdradza, ekipa przeszła wówczas testy zderzeniowe i nie mogła już nic zrobić z konstrukcją monokoku.
„Nie mogli z tym już nic zrobić i tym samym zaakceptować kontraktu. Mój wzrost kosztował mnie kontrakt” – powiedział Wurz, który później podpisał umowę z Williamsem.
„Robert, który był kilka cali mniejszy [2 cm – przyp. MC], po prostu się tam zmieścił i dostał kontrakt” – dodaje Austriak.
Wurz ostatni raz na podium stanął podczas Grand Prix Kanady 2007, kiedy Robert Kubica miał poważny wypadek.
Źródło: motorsport-total