W sezonie 2019 Alfa Romeo straciła sporo punktów w najbardziej nieprzewidywalnych wyścigach roku. Ten czynnik musi ulec poprawie, o czym w rozmowie z Autosportem mówi szef ekipy, Frederic Vasseur.
„Ten sezon mógł być zupełnie inny, ale pewnie tak mogą powiedzieć wszysktie zespoły. Straciliśmy dwie wielkie okazje. Jedą w Baku, kiedy Antonio musiał startować z tyłu, a Kimi z alei serwisowej. Sytuacja w mistrzostwach byłaby zupełnie inna. Podczas trzech chaotycznych wyścigów w Baku, na Hockenheim i Brazylii. A to one są najważniejsze, bo gdy rywalizację kończą wszyscy, to nawet przewodząc grupie środka walczy się o siódme czy ósme miejsce” – mówi Vasseur.
Vasseur widzi jednak pozytywy.
„Co jest dla mnie ważne, to zmniejszenie straty do liderów w porównaniu z poprzednim rokiem. W 2018 byliśmy 2,6% czasu za najszybszymi. Teraz jesteśmy na poziomie 1,9% straty. Zrobiliśmy dobry krok naprzód i to samo zrobimy w 2020 roku. Musimy utrzymać ten sam poziom motywacji i wiedzieć, że czasem wyniki na mecie nie odzwierciedlają formy i tempa” – dodaje Vasseur.
Źródło: Autosport.com