KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Verva Kuba Przygoński

Przedostatni etap Rajdu Dakar: 5. miejsce Przygońskiego, najlepszy wynik Giemzy

Tegoroczny Rajd Dakar zbliża się do końca. W przedostatnim etapie ponownie z dobrej strony pokazali się Kuba Przygoński i Timo Gotschalk, którzy osiągnęli 5. czas. Był to także udany dzień Macieja Giemzy, który zajął 16. pozycję – swoją najlepszą w tegorocznym Dakarze. Etap wśród quadowców wygrał Rafał Sonik.

W czwartek zawodnicy mieli do pokonania wymagającą trasę z Shubaytah do Haradho o długości 744 km (379 OS). Druga część rozpoczętego wczoraj etapu maratońskiego to głównie zmagania uczestników z wydmami.

– Rano mieliśmy bardzo trudne wydmy. Wcześniej padało, piasek był mokry, więc wydmy były bardzo twarde. Sprawiało to trudności z dohamowaniem samochodu przed nimi i oszacowaniem odpowiedniej prędkości najazdu. Później wydmy zaczęły się już robić bardziej miękkie i był to normalny, pustynny fragment. Końcówka bardzo szybka z dużymi prostymi na białym piasku – powiedział Kuba Przygoński.

Przygoński i Gottschalk drugą połowę 42. Rajdu Dakar mogą zaliczyć do udanych. Załoga ORLEN Team po dniu przerwy w każdym z etapów meldowała się w pierwszej dziesiątce.

– Dziś mieliśmy dobre tempo i bardzo się cieszymy, bo cały czas pokazujemy, że jesteśmy tu po to, żeby walczyć i do końca atakujemy. Na pewno już trochę odczuwamy zmęczenie rajdem, więc cieszymy się, że jutro ostatni odcinek, bo już bardzo dużo kilometrów za nami i każdy marzy o mecie – dodał Przygoński.

Druga załoga samochodowa ORLEN Team, Martin Prokop i Viktor Chytka na czwartkowym odcinku specjalnym osiągnęła 11. czas. Czeski duet zauważył na 150 km przed metą uszkodzenie wału napędowego.

– Pojechaliśmy dalej, ale 80-100 km przed dalej okazało się, że wał napędowy jest złamany. Musieliśmy zadecydować, czy go wymieniamy, czy kontynuujemy jazdę. Wybraliśmy to drugie rozwiązanie i mieliśmy szczęście, bo po 300 km wydm, do końca została już tylko długa prosta. Dotarliśmy na metę z małym opóźnieniem, ale bardzo się cieszę, że się to udało – powiedział kierowca ORLEN Team.

Prokop i Chytka awansowali po 11. etapie na 12. miejsce w klasyfikacji generalnej. Kuba Przygoński i Timo Gotschalk dzięki dobremu występowi przesunęli się z 23. na 20. pozycję. Dzień przed zakończeniem rajdu liderem jest Carlos Sainz, przed Nasserem Al-Attiyahem i Stéphanem Peterhanselem, który wygrał przedostatni etap.

Udany dzień miał Maciej Giemza. Motocyklista ORLEN Team zaliczył swój najlepszy wynik w tegorocznym Dakarze, osiągając 16. czas na oesie. Giemza umocnił się na 18. miejscu w klasyfikacji generalnej rajdu. Liderem wśród motocyklistów pozostaje Ricky Brabec, który utrzymuje tę pozycję od 3. etapu. Drugi jest Pablo Quintanilla, a 3. miejsce zajmuje Toby Price.

– Jutro trzeba bezpiecznie dojechać do mety. Wiem, że mam ok. półtorej minuty straty do Lai Sainz w klasyfikacji generalnej. Nie wiem, czy uda się to odrobić, ale na nie jest to najistotniejsze. Ważne, żebym jutro był cały i zdrowy na mecie – powiedział Maciej Giemza.

Ponownie w pierwszej dziesiątce wśród quadowców był Kamil Wiśniewski. Po zwycięstwie w skróconym 10. etapie, zawodnik ORLEN Team zaprezentował solidną jazdę, która dała mu 8. czas. Wiśniewski przyjechał na metę ze stratą 21.33 min do zwycięzcy etapu Rafała Sonika. W kategorii quadów od początku rajdu prowadzi Ignacio Casale. Na pozycji wicelidera jest Simon Vitse, a podium dzień przed zakończeniem rajdu zamyka Sonik.

– Dziś na początku jechało mi się bardzo dobrze, ale po 50-60 km miałem problemy ze sprzęgłem i skrzynią biegów. Zatrzymywałem się i regulowałem sprzęgło. Nie wiedziałem, czy ukończę odcinek, bo niektóre biegi działały sprawnie, a inne nie, ale się udało. Dziś wymieniamy silnik i jutro ostatni dzień ścigania – powiedział Kamil Wiśniewski.

Zawodnicy, którzy mają już za sobą tysiące kilometrów przebytych na piaskach Arabii Saudyjskiej, ostatniego dnia rajdu przejadą na najkrótszy etap o długości 447 km (374 OS).

Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Archiwum

Najbliższe Grand Prix F1

GP Chin

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

6h Imoli WEC

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 19 kwietnia
godz. 05:30 FP1
godz. 09:30 Kwalifikacje do Sprintu

Sobota, 20 kwietnia
godz. 05:00 – Sprint
godz. 09:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 21 kwietnia
godz. 09:00 – Wyścig

Popularne tagi