To jedna z najbardziej charyzmatycznych postaci obecnej Formuły 1. Mimo że – pozornie – o to nie zabiega, jest jednym z najbardziej lubianych kierowców w stawce. I trzeba przyznać – jego kariera nie jest typowa.
Karting
Kimi jeździł gokartami od 10 roku życia, czyli od 1988 roku. Szło mu nieźle, ale na początku nie odnosił spektakularnych sukcesów. Dopiero w sezonach 1994 i 1995 jeździł w ścisłej czołówce Mistrzostw Finlandii. W 1995 roku wziął udział w pierwszym wyścigu poza Finlandią.
Dwa pierwsze starty Roberta Kubicy w Monako Kart Cup zakończyły się jego zwycięstwami. Dwa pierwsze występy Kimiego Raikkonena również były wyjątkowe. W pierwszym Kimi miał awarię… kierownicy. Uszkodzeniu uległa kolumna, z której kierownica wyskakiwała. Kimi sygnalizował awarię mechanikowi, machając kierownicą w górze, gdy przejeżdżał obok boksów.
W drugim występie Kimi uczestniczył w incydencie na pierwszym okrążeniu. Gokart Kimiego wzbił się w powietrze i wylądował po drugiej stronie barierki. Kimi pojechał równolegle do trasy, ale gdy droga się skończyła, przeniósł swój gokart na właściwą stronę barierki i kontynuował jazdę.
Po Mistrzostwo Finlandii sięgnął dopiero w 1997 roku. Sukces ten powtórzył rok później, zostając również Mistrzem Skandynawii. Zajął wówczas jeszcze 3. miejsce w Monako Kart Cup. W swoim ostatnim sezonie startów w kartingu zdobył Wicemistrzostwo Finlandii oraz był 10. w Mistrzostwach Świata.
Wojsko
W 1999 roku Kimi odbył obowiązkową służbę wojskową, wspólnie zresztą z innym znanym kierowcą, Toni Vilanderem. W swojej książce Kimi opisał kilka bardzo ciekawych historii związanych z wojskiem. Raikkonen otrzymywał oczywiście „przepustki” na wyścigi, które przy każdej okazji „przedłużał” sobie, wpisując np. jako datę wyścigów poniedziałek.
Po jednym z takich „przedłużeń” Kimi był zbyt pijany, by wrócić do bazy wojskowej w normalny sposób, a zatem główną bramą. Poprosił zatem jednego z kolegów by podwiózł jego oraz innego członka szkolenia pod ogrodzenie. Wysadzeni w rowie przy nim, szykowali się do skoku, jednak w tym momencie zauważyła ich żandarmeria. Kimi zdołał się schować w rowie, a jego kolegę zatrzymano. Raikkonen przeskoczył przez ogrodzenie, jednak puszczono za nim psy. Zdołał im jednak uciec, wbiec do jednostki i schować się pod kocem na swoim łóżku. Po 10 minutach do drzwi jego pokoju zapukali przełożeni, którzy przede wszystkim nie mogli nadziwić się, jakim cudem zdołał uciec psom. Kimi ze spokojem odpowiedział: „Jesteśmy rekrutami, przecież tego nas uczycie”.
Oprócz tak ciekawych historii, z jego służby pozostało wiele bardzo interesujących filmów i zdjęć.
Kimiemu pozostał bardzo duży szacunek do wojskowych, który widać było również na podiach F1.
Single seatery
Ten fragment kariery Kimiego również należy do fascynujących. Pierwsze starty w 1999 roku nie były rewelacyjne. W Brytyjskiej Formule Renault 2000 przejechał 4 wyścigi, raz finiszując na podium. Potem jednak zaczęło dziać się coś niesamowitego. W Pucharze Zimowym tej serii, jadąc w barwach Manor Motorsport, wygrał wszystkie sesje kwalifikacyjne i wszystkie cztery wyścigi, oczywiście triumfując w całym cyklu. Wystartował też w 2 wyścigach Europejskiej Formuły Ford oraz w Festiwalu Formuły Ford.
Rok 2000 był drugim sezonem jego startów w single seaterach. Jego główną serią była Brytyjska Formuła Renault 2000, w której w 10 wyścigach 7 razy wygrywał, startując 6 razy z pole position. W pozostałych 3 wyścigach zawsze stawał na podium i pewnie wygrał cykl. Zaliczył też 2 starty w Formula Renault 2000 Eurocup i w obu wygrał.
Po 2 sezonach startów miał zatem na koncie 23 wyścigi w bolidach jednomiejscowych, spośród których wygrał 13 (57%).
Formuła 1
Motorsportowy świat był w roku 2000 zafascynowany fińskimi kierowcami. W Formule 1 mistrzostwa w sezonach 1998 i 1999 zdobywał Mika Hakkinen – z Finlandii. W WRC Finowie rządzili od 5 sezonów. Po 4 tytułach Tommiego Makinena z rzędu, w 2000 roku triumfował Marcus Gronholm.
Nic zatem dziwnego, że szefowie ekip właśnie w Finlandii szukali kolejnych talentów. Nie kto inny jak Peter Sauber zagiął parol właśnie na Kimiego Raikkonena. Już we wrześniu 2000 roku Fin odbył pierwszy test bolidem F1 – na torze Mugello. Wyniki nie były rewelacyjne, ale podczas dwóch kolejnych testów – w Jerez i Barcelonie, Kimi był już bardzo szybki. Mimo że miał już przygotowany program startów w Formule 3, to coraz więcej mówiło się o jego roli w F1 – najpierw trzeciego kierowcy, a potem podstawowego. Pojawił się jednak problem.
Szef FIA, Max Mosley, bardzo sprzeciwiał się przyznaniu Superlicencji komuś, kto ma zaledwie 23 starty w single seaterach na koncie. Przeciw byli też niektórzy kierowcy F1. Peter Sauber zaręczył jednak swoim nazwiskiem, że Kimi nie zawiedzie. W grudniu 2000 roku odbyło się głosowanie FIA nad przyznaniem Superlicencji 21-latkowi. 22 z 25 głosujących było za, co umożliwiło Kimiemu starty w F1, ale tylko na 4 wyścigi, po których Superlicencja mogła mu zostać cofnięta (tak się ostatecznie nie stało). Dzień po decyzji FIA, Peter Sauber podpisał z Raikkonenem kontrakt, czyniąc go partnerem Nicka Heidfelda – uważanego wówczas za jeden z największych talentów F1.
Kimi w swoim pierwszym wyścigu dojechał do mety na 7. miejscu, ale po karze dla Panisa, mógł cieszyć się z pierwszego punktu. W tamtym sezonie punktował jeszcze trzykrotnie, zdobywając łącznie 9 punktów – o 3 mniej niż Heidfeld.
W sezonie 2002 niespodziewanie Kimi zastąpił Mikę Hakkinena w McLarenie, choć wszyscy spodziewali się, że do Woking trafi Heidfeld. Ron Dennis wykupił jednak kontrakt Raikkonena, który został partnerem Davida Coultharda. Kimi rozpoczął świetnie – od podium w pierwszym wyścigu, ale potem nie ukończył aż 10 wyścigów. W pozostałych jeszcze 3 razy stawał na podium, kończąc sezon na 6. miejscu z 24 punktami. Oczko wyżej był Szkot, mając jednak aż 41 punktów.
Sezon 2003 pokazał jednak, że Peter Sauber nie mylił się. Raikkonen przegrał mistrzostwo o zaledwie 2 punkty z Michaelem Schumacherem (potrzebowałby 3 więcej, gdyż Schumi miał więcej zwycięstw). Wygrał jedynie w Malezji, ale na podium stawał w 10 z 16 wyścigów.
W sezonie 2004 nie ukończył aż 10 rund, ale mimo to był przed Coulthardem w klasyfikacji generalnej. Kimi wygrał na jednym ze swoich ulubionych torów – Spa, był 3. w Chinach i 2. w Brazylii.
Swoje drugie wicemistrzostwo świata Kimi zdobył w sezonie 2005, odnosząc tyle samo zwycięstw co mistrz, Fernando Alonso (7). Do tego dorzucił 4 inne miejsca na podium, ale z Hiszpanem przegrał wyraźnie – o 21 punktów. Zdobył jednak prawie dwa razy więcej punktów niż jego nowy partner z zespołu, Juan Pablo Montoya.
W sezonie 2006 Kimi był 5, sześciokrotnie stając na podium. Drugie miejsce zajął w Grand Prix Włoch, w wyścigu, w którym Robert Kubica zaliczył swoje pierwsze podium. Zwycięzca tego wyścigu – Michael Schumacher, ogłosił po nim zakończenie kariery, a jego następcą w Ferrari ogłoszony został właśnie Raikkonen. Słynny stał się wyścig o GP Monako z tego sezonu, gdy Raikkonen zaliczył awarię bolidu. Nie udał się wówczas do boksów, a prosto na swój jacht o nazwie „One more time”.
Sezon 2007 okazał się jednym z najbardziej ekscytujących w tym wieku w Formule 1. Od początku o triumf walczyli kierowcy McLarena i Ferrari, tasując się na prowadzeniu. W całym sezonie Raikkonen wygrał 6 wyścigów, Hamilton i Alonso po 4, a Massa 3. Na dwa wyścigi przed końcem, gdy do zdobycia pozostawało 20 punktów, Lewis Hamilton miał 107 oczek, Fernando Alonso 95, a Kimi Raikkonen 90. A mimo to, to właśnie Fin sięgnął po tytuł. Kimi wygrał w Chinach i Brazylii, a Hamilton pierwszego z tych wyścigów nie ukończył, a w drugim był 7.
W sezonie 2008 Kimi wygrał tylko 2 wyścigi i zakończył rywalizację na 3. miejscu, mając tyle samo punktów, co Robert Kubica.
2009 rok Ferrari zaczęło fatalnie. W pierwszych 3 wyścigach nie zdobyli żadnych punktów. Ostatecznie Kimi, którego partnerem przez 3 sezony w Ferrari był Felipe Massa, wygrał w Belgii i zaliczył 4 inne miejsca na podium, zajmując 6. miejsce w generalce.
Po sezonie 2009 ogłoszono rozstanie z Kimim Raikkonenem. Fin został zastąpiony w Ferrari przez Fernando Alonso, ale podobno ekipa z Maranello nadal płaciła Finowi kontrakt w wysokości $30 mln.
WRC
Pierwszym rajdowym startem Kimiego był Arctic Lapland Rally, w którym Kimi był 13. w styczniu 2009 riku. Jeszcze w sezonie 2009 Kimi zaliczył swój pierwszy rajdowy start w Mistrzostwach Świata. Rajdu Finlandii jednak nie ukończył.
Kimi nie znalazł miejsca w stawce F1 i w listopadzie ogłosił, że zamierza przejechać sezon w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Jego menadżer zapewniał, że Fin chce wrócić do stawki w 2011 roku. 4 grudnia potwierdzono, że Kimi dołączy do mistrzowskiej ekipy Citroena.
W barwach Citroen Junior Team (Kimi miał wtedy 30 lat), Kimi przejechał 11 rund, zajmując 10. miejsce w klasyfikacji generalnej. Punktował w 5 rajdach, 3 nie ukończył, a jego najlepszym miejscem było 5.
W sezonie 2011 Raikkonen nie zdołał poprawić tej pozycji. Ponownie zajął 10. miejsce, zaliczając dwa szóśte miejsca. Punktował w swoich pierwszych 6 startach, a 3 ostatnich nie ukończył.
NASCAR
W marcu 2011 roku wyszło na jaw, że Kimi chce spróbować swoich sił w NASCAR. Pojechał w dwóch wyścigach – Camping World Truck Series oraz Nationwide Series, ale obu nie ukończył.
Już wtedy okazało się, że jeżeli Kimi ma problem z piciem, to zawsze dzieje się to w aucie wyścigowym.
Podobna sytuacja miała miejsce na Węgrzech w 2018 roku.
Powrót
Kimi wrócił do F1 w sezonie 2012 z zespołem Lotus F1 Team, a zatem tym, z którego odchodziłby po 2011 roku Robert Kubica. Jego partnerem był Romain Grosjean. Fin spisał się rewelacyjnie, zajmując 3. miejsce w klasyfikacji kierowców. Grosjean zdobył ponad 2 razy mniej punktów i był 8. Kimi na podium F1 wrócił w Bahrajnie, a potem stawał na nim jeszcze 6 razy, łącznie ze zwycięstwem w Abu Zabi.
Sezonu 2013 Kimi nie ukończył. Opuścił 2 rundy, gdyż musiał przejśc operację kręgosłupa. Walkę w F1 rozpoczął jednak znakomicie – od zwycięstwa w Australii. W rundach 3-5 był drugi, podobnie jak w Niemczech, na Węgerzech i w Korei. Do tego dorzucił jeszcze 3. miejsce w Singapurze i ukończył sezon na miejscu 5.
Zdecydowanie gorszy sezon zaliczył w 2014 roku, po powrocie do Ferrari. Był dopiero 12, nie stając na podium ani razu. Zdobył prawie 3 razy mniej punktów niż Fernando Alonso, zaliczający swój ostatni sezon w ekipie z Maranello.
W sezonie 2015 partnerem Kimiego został Sebastian Vettel. Z nim Raikkonen również wyraźnie przegrał, ale stanął 3 razy na podium, zajmując 5. miejsce w generalce.
4 razy na pudle Kimi stawał w sezonie 2016. Zajął 6. miejsce.
Rok później Kimi Raikkonen stawał na podium 7 razy i zajął 4. miejsce w klasyfikacji generalnej. Już wówczas zaczęto mówić o jego możliwym odejściu z Ferrari.
Jego ostatnim sezonem w ekipie z Maranello okazał się 2018. I to właśnie w tym sezonie Fin wrócił na podium klasyfikacji kierowców oraz odniósł długo wyczekiwane zwycięstwo – w GP USA. W całym sezonie stanął na podium aż 12 razy.
Alfa
W 2019 roku rozpoczął dwuletni kontrakt w Alfa Romeo Racing. W punktach meldował się 9 razy i zajął 12. miejsce w klasyfikacji generalnej. Zgarnął jednak ponad 3 razy więcej punktów niż jego partner z zespołu, Antonio Giovinazzi.
Na chwilę obecną ma na koncie 313 startów w F1 i jeżeli przejedzie przynajmniej 11 wyścigów w 2020 roku to zostanie rekordzistą pod względem liczby występów. Kimi wygrał 21 razy, 18 razy był na pole position, 46 razy zaliczał najszybsze okrążenia w wyścigu i aż 103 razy stawał na podium.
Zdobył 1859 punktów (5,94 punktu na wyścig), przejechał 1305 okrążeń na prowadzeniu (6614 km). W wyścigach ma na koncie 16 551 okrążeń i 82 277 km.
Ze względu na swój długi staż w F1, Kimi jest wysoko w wielu statystykach F1.
Ikona
Kimi to niezwykle charakterystyczna postać F1. Nie bez powodu nosi ksywkę „Iceman”. Uważany jest za człowieka, którego nic nie rusza, który rzadko się uśmiecha i generalnie ma „gdzieś” całą medialną otoczkę F1. A przez to, że takich kierowców jest niewielu, Kimi jest bardzo lubiany.
Nie zawsze udaje mu się jednak utrzymać nerwy na wodzy.
Nie jest też prawdą, że Kimi „don`t give a shit”.
Fin nigdy nie ukrywał, że lubi się napić, a demonstrację tego mieliśmy nie raz w ostatnich latach. Ceni sobie też życie rodzinne, a na Instagramie – jedynym medium społecznościowym, na którym się udziela – wstawia wiele zdjęć i filmów ze swoich zajęć domowych.
W 2019 roku ukazała się biografia Kimiego Raikkonena. Jest to pozycja obowiązkowa dla każdego fana F1. Poniżej przegląd najlepszych ofert zakupu książki.