KONTAKT     Promocja Mubi – zwrot 150 zł!      Wyścigi OBSTAWIAJ NA EFORTUNA.PL     Kup F1 TV PRO   Wsparcie    Bilety na GP Węgier

logo-powrot-roberta

MENU:

Ambarasy szefowej

Recepta na odejście? – Ambarasy szefowej legendarnego zespołu by wicher

Nazajutrz, już po wyścigu czekałam w biurze na Człowieka. Słyszałam od pracowników, że chciał mi coś powiedzieć. Nie mamy ostatnio częstego kontaktu, bo każdy z nas ma do wykonania całkiem… różne zadania. Gdy w końcu przyszedł i stanął przede mną wiedziałam, że nie jest dobrze.

“Co ty masz na nosie Człowieku? Ty jesteś ranny!” zapytałam zdziwiona.
“Sam nie wiem dlaczego. Nie spałem dobrze. Śniło mi się jakbym się z kimś bił i wszystko mnie boli. Dostałem cios prosto w nos i jeszcze w bok a nie mogłem oddać, bo byłem skrępowany. Taka dziwna sytuacja ale trzeba chyba przywyknąć.”
Stygmatyk czy co? Pomyślałam wycierając nerwowo smar z nadgarstka.
“Nie przejmuj się, wyglądasz jakbyś spadł ze schodów” zażartowałam ale Człowiek nie uśmiechnął się nawet.
“Chciałem tylko pani powiedzieć, że odchodzę” powiedział krótko.
Zamurowało mnie. Nie spodziewałam się takiego ciosu i to w środku sezonu.
“Zaraz, zaraz takie rzeczy to my ogłaszamy. W odpowiednim momencie!”
“A mnie pewne rzeczy doprowadzają do wściekłości. Granice zostały przekroczone i zdałem sobie z tego sprawę dzisiaj rano.”
“Jak to? A wybory? Nie weźmiesz udziału? Będą emocje do ostatniej chwili!” próbowałam przekonać Człowieka do zmiany decyzji uśmiechając się przy tym, najładniej jak umiałam.
“Odchodzę ale do końca sezonu będę walczył dla zespołu” powiedział poważnie Człowiek.
“No i co ja teraz zrobię?!” łzy napłynęły mi do oczu. “Oddam fotel za pół ceny! Pomóż, Człowieku!“
“Poratował bym panią dżokerem ale wszystkie zużyłem jeżdżąc pami autem.”
“Na pewno coś tam jeszcze masz!” nie wytrzymałam. “Przecież ty jesteś największym kłamcą w padoku!”.

Człowiek uśmiechnął się tylko tajemniczo, mrugnął do mnie okiem i opuścił mój gabinet. Zostałam sama z kłębkiem myśli o przyszłości. Nie wiedziałam co mam zrobić i patrząc w lustro stwierdziłam, że jestem chyba teraz mniej atrakcyjna.

Z tej zadumy i początku kryzysu emocjonalnego wyrwał mnie dźwięk naszej firmowej centrali telefonicznej.
“Halo Słucham!”
“Ja…ja, dzwonię z Działu Przeterminowanych Nowinek w sprawie aktualnych poprawek …” usłyszałam głos zdyszanego inżyniera. No w końcu! Podskoczyłam z radości.
“Poczekać chwilę!” krzyknęłam do słuchawki i nie zwlekając ani sekundy przełączyłam się do mojego specjalnego Działu Propagandy i Walki z Beznadzieją pod patronatem świetnego Patryka, który wspomaga inżynierów i upadłych na duchu pracowników naszego Legendarnego Zespołu. Stworzyłam go już jakiś czas temu i sprawdza się on w kryzysowych sytuacjach, niezwykle skutecznie.
“Tu szefowa” przywitałam się krótko. „Proszę przygotować mi oświadczenie o poprawkach. Tak, tak… o poprawkach! Co się dziwisz? Niech to będzie takie romantyczne oświadczenie. Coś o przekraczaniu granic, zbliżaniu się do przepaści, łapaniu za brzytwę i wizji zwycięstwa. Nie, nie wizji. Tylko zwycięstwa! Możesz korzystać z archiwum. Byle szybko.”

Wspaniale. W końcu mamy poprawki a to będzie recepta na moje kłopoty. Byłam tak podekscytowana i tak rozpromieniona, że zapomniałam o moim pierwszym rozmówcy, inżynierze z Działu Przeterminowanych Nowinek, ktory dzwonil w sprawie aktualnych poprawek. Przypomniała mi o nim, migocząca na konsoli mojego szefowskiego telefonu…czerwona lampka.
“Coś jeszcze?” zapytałam wesoło.
“Tak, prosze pani” odpowiedzial. „Musimy ustalić jaki kolor wstawek robimy. Czy zostawiamy w kolorze spódnicy?”
“Jakiej spódnicy?”
“Nie pamięta pani? Ostatnio robiliśmy aerodynamiczne pomiary do pani nowej hybrydowej spódnicy i wychodzi na to, że potrzebne są poprawki a raczej tylko malutkie, maciupkie wstaweczki…w biodrach. Już wszystko ustalone z księgową i krawcową. Projekt wstawek zakłada montaż odpowiednich elektronicznych mini sprężynek dysonansowych, które drogą radiową będą połączone z kontem pani banku i gdy tylko pieniądze będą wpływać na konto sprężynki będą się rozciągać tak, żeby pani wygodnie się siedziało, na pani jakże szalenie niewygodnym stanowisku.”
Nie wiedziałam co powiedzieć. Czy powinnam się cieszyć? Chyba tak. Przecież nie raz uwierała mnie moja firmowa spódniczka nie mówiąc już o biustonoszu. A wszystko z braku synchronizacji z głupim kontem bankowym!
“Dobrze, proszę zabierać się do pracy a wstawki zrobić czarne, żeby się w oczy nie rzucały.” Surowo zwróciłam się do inżyniera bez najmniejszej oznaki zadowolenia. Wszak bardzo lubię mieć wszystko pod kontrolą nawet moje… biodra.

Podziel się wpisem:

Share on facebook
Share on twitter
Share on linkedin

Najnowsze wpisy na blogu:

Tego dnia w F1 - 8 czerwca

Podczas testów Porsche ginie Ludovico Scarfiotti (10 startów, 1 zwycięstwo, 1 najszybsze okrążenie, 1 podium).

Niki Lauda odnosi swoje 5. zwycięstwo w F1, wygrywając GP Szwecji. Jedyny raz z pole position startował Vittorio Brambilla.

Robert Kubica wygrywa Grand Prix Kanady, odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w F1. Jest to też pierwszy dublet zespołu BMW Sauber. Po raz 62. i ostatni na podium stanął David Coulthard. Więcej o tym można przeczytać tutaj i tutaj.

Ukazuje się niezwykle szczery i emocjonalny wywiad Roberta Kubicy z BBC. „Problemem w F1 jest miejsce. Może kiedyś, jak FIA powie, że samochód musi być 10-15 cm szerszy, będą mógł prowadzić, ale to nie jest tak, że rajdy są wyjściem awaryjnym. To, co jest dla mnie ważne, to to, że widzę postęp. W życiu codziennym zmagam się z ograniczeniami, ale jeżdżąc widzę postęp – czy to w samochodzie rajdowym czy symulatorze. Pytanie brzmi, jak dużą sprawność uda mi się odzyskać i ile mi to zajmie, ale jeżeli mam być szczery, to nie ma to dla mnie znaczenia czy zajmie miesiąc czy 10 lat, może kiedyś znów będę miał szansę jeździć w F1” – mówi Polak.

Dobry Rajd Sardynii w wykonaniu Roberta Kubicy i Macieja Szczepaniaka. Na dwóch OS-ach byli w stanie przebić się do pierwszej trójki, a całość kończą na 8. pozycji.

Daniel Ricciardo odnosi swoje pierwsze zwycięstwo w F1, triumfując w GP Kanady. Po raz 15. i ostatni najszybsze okrążenie wyścigu wykręca Felipe Massa. Po raz 200. w F1 startuje Kimi Raikkonen.

„Syn mówi, że samochód Williamsa prowadzi się bardzo ciężko. Jest tak trudny w prowadzeniu, że trzeba dodatkowego treningu na siłowni, żeby za kierownicą było OK. Pod koniec lata zobaczymy, gdzie będzie. Celem jest otrzymanie posady w F1, ale nie ma pewności. Im lepiej jednak spisze się w F2, tym więcej drzwi może sobie otworzyć. Niektórzy kierowcy są obecnie zagrożeni, łącznie z Robertem Kubicą czy Antonio Giovinazzim” – mówi Michael Latifi o karierze swojego syna.

Archiwum

Najbliższe Grand Prix F1

GP Japonii

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Najbliższy start Kubicy

4h Barcelony - ELMS

Dni
Godzin
Minut
Sekund

Bądź na bieżąco

Piątek, 5 kwietnia
godz. 04:30 FP1
godz. 08:00 FP2

Sobota, 6 kwietnia
godz. 04:30 FP3
godz. 08:00 –  Kwalifikacje

Niedziela, 7 kwietnia
godz. 07:00 – Wyścig

Popularne tagi