Więcej czasu z rodziną i mniej stresu – takie plusy w jeździe Alfą Romeo w sezonie 2019 widzi Kimi Raikkonen.
Fin w mijającym roku zdobył 43 z 57 punktów dla Alfy Romeo, dominując nad Antonio Giovinazzim szczególnie w pierwszej połowie roku. Nie może oczywiście liczyć na tak dobre rezultaty jak w Ferrari, ale jak sam przyznaje, cieszy się teraz bardziej spokojniejszym okresem kariery w Formule 1. Jak podsumowuje sezon 2019?
„Myślę, że miał on dwie różne fazy. W pierwszej szło dobrze. Było kilka negatywnych wyścigów, jak Barcelona czy Monako, ale potem się poprawiło. Po przerwie wakacyjnej nadal mieliśmy dobry rytm, ale zespół nie zdobywał punktów i trudno było walczyć o czołową dziesiątkę. W kilku ostatnich wyścigach było nieco lepiej, ale tylko w Brazylii zebraliśmy dobrą liczbę punktów oboma bolidami” – powiedział Kimi Raikkonen.
Na Interlagos Kimi był czwarty, osiągając najlepszy wynik w sezonie, a Giovinazzi był tuż za nim. Jak porówna jazdę dla Ferrari i Alfy Romeo?
„Przyszło to późno, ale tak już jest. Myślę, że wiele się nauczyliśmy i użyjemy tej wiedzy w przyszłości. Oczekiwania z początku sezonu były zupełnie inne, ale ten sezon był zupełnie inny dla Alfy Romeo i Ferrari. Jako kierowcy, zawsze mamy na sobie dużą presję, ale praca podczas weekendów wyścigowych nie różni się znacząco, niezależnie od zespołu. Jest jednak nieco mniej stresu, co jest dobrą reczą. Zawsze lepiej mieć zespół bliżej domu więc mogę spędzać więcej czasu z rodziną” – mówi Fin.
Zródło: Autosport