Z słów Marka Szkolnikowskiego, dyrektora TVP Sport, bez Roberta Kubicy w Formule 1, nie będzie transmisji tego sportu w jego stacji. Trwają natomiast rozmowy w sprawie transmisji DTM.
Po roku pokazywania F1 od 45 minuty w TVP Sport, wygląda na to, że sport ten zniknie z otwartej telewizji: „F1 jest produktem drogim i dość ekskluzywnym, idealnym wręcz dla kodowanego kanału. Formułą 1 bez Kubicy nie będziemy zainteresowani. I z drugiej strony będzie podobnie – Eleven nie będzie zainteresowany sprzedażą sublicencji, ponieważ projekt Formuła45 okazał się ogromnym sukcesem. […] Wyniki oglądalności były rewelacyjnie, dużo lepsze niż na Eleven, a przypomnę, że F1 był dla nas jednym z bardzo wielu produktów, natomiast dla Eleven, poza piłką klubową, F1 jest driverem, czyli tym, co ma najbardziej przyciągnąć widzów. Ktoś powie, że mamy większy zasięg, ale przy tak ekskluzywnych pozycjach ma to mniejsze znaczenie” – mówi Marek Szkolnikowski w rozmowie zamieszczonej na TVP Sport.
Najbardziej prawdopodobną serią dla Roberta Kubicy jest DTM. Okazuje się, że TVP prowadziło rozmowy w sprawie pokazywania tej serii, jednak spełnionych musi zostać kilka warunków by Telewizja Polska zakupiła prawa.
„Prowadziliśmy nawet wstępne rozmowy z DTM, natomiast wszystko zależałoby od kalendarza wyścigów i tego, czy udałoby się znaleźć miejsce w naszej ramówce. Poza tym ważna jest kwestia zaangażowania Orlenu w cały projekt i nie wiem czy ten sponsor będzie nalegał na to, by wyścigi Roberta w DTM były pokazywane w otwartym kanale, czy wystarczy np. tylko cotygodniowy magazyn podsumowujący występy Polaka. Moim zdaniem nie jest to ranga otwartej telewizji” – powiedział Szkolnikowski.
Transmisje z DTM można było w Polsce w ubiegłym roku oglądać za darmo na YouTube. Jeżeli jednak jakaś stacja wykupi do prawa do serii to ta możliwość może zniknąć. Opróćz TVP Sport zainteresowane są jeszcze 2 stacje, w tym Sportklub, który pokazywał finał sezonu serii.