Williams był dość zadowolony z wyniku Grand Prix Brazylii, choć kierowcy w swoich wypowiedziach jasno sugerowali, że ich auta nie miały tempa. Jak Kubica i Russell podsumowali ten szalony wyścig? Wypowiedzi Roberta są bardzo wymowne…
„Ponownie Interlagos zgotowało nam ekscytujący wyścig i mimo że nie walczyliśmy o punkty, to dało nam wielką szansę przećwiczenia naszych operacji wyścigowych. Zespół wykonał fantastyczną pracę przy obu samochodach bezpieczeństwa, dając naszym kierowcom mocną pozycję do ścigania się. Mieszanki opon i temperatury dziś pozwoliły na wiele opcji strategicznych, choć wyjazdy samochodów bezpieczeństwa sprawiły, że nie zrealizowaliśmy do końca zakładanych planów. Sprawiły one jednak, że mieliśmy ekscytujący wyścig. Zdecydowaliśmy się na start w obu samochodach na oponach pośrednich, a następnie podzieliliśmy strategię gdy zobaczyliśmy, że twarda opona spisuje się dobrze u tych, którzy założyli ją na początku wyścigu. Samochód bezpieczeństwa dał nam możliwość zmiany opon na świeższe miękkie opony pod koniec. Niestety opony twarde nie spisywały się dobrze na naszym samochodzie, co połączone z agresywnym wypuszczeniem Roberta z boksów, popsuło wyścig Roberta. Strategia pozwoliła nam pokonać Haasa i skorzystaliśmy na pechu i karach innych, finiszując na 12. miejscu z George`m i 16. z Robertem. Po długim i pełnym wyzwań sezonie to był przyjemny wyścig, którym zarządzaliśmy dobrze i to dało nam najlepszą szansę do nadrobienia miejsc. To sprawiedliwa nagroda za niesamowity wysiłek, który wszyscy włożyli w ten trudny sezon” – powiedział Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.
George Russell trafił ze strategią i choć znów zaliczył fatalny start i wyprzedził Roberta dopiero w okolicach 25. okrążenia, korzystając z niebieskich flag dla Vettela.
„To był zdecydowanie szalony wyścig na tych kilku ostatnich okrążeniach i to dało nam pół szansy. Dałem z siebie wszystko by ją wykorzystać i wyprzedzać samochody. To było maksimum, na jakie było nas dziś stać. Miło było jednak jechać z innymi pod koniec i walczyć na ostatnich kółkach” – powiedział George Russell.
Robert Kubica znów zaliczył dobry start i wyprzedził Russella. Jechał przed Anglikiem bardzo długo, wykorzystując pulę wciśnięć przycisku overtake prawie w całości.
„Pierwsze okrążenie wyścigu było dobre, byłem w stanie walczyć z szybszymi samochodami na pierwszym stincie. Potem straciłem tempo, szczególnie na twardych oponach. Musiałem chronić tylne opony, ale przez to nie byłem w stanie dogrzać przednich, sprawiając że były zimne” – cytuje wypowiedź Roberta Kubicy oficjalna informacja prasowa Williamsa.
„Dobry start nic nie zmienia. Powiedziałbym, że to żadna nowość, że pierwsze zakręty mi dobrze wychodzą. Dziś było wietrznie i z tą kombinacją aerodynamiczną było to samo co w Japonii. Auto było ciężkie w prowadzeniu. Twarde opony w ogóle nie pracowały. Po co szukać pozytywów. Mi na sercu nie jest ciężko. Tam, gdzie mogę coś wykombinować, to kombinuję. Jest to dziwne, że mogę walczyć na starcie z kierowcami, którzy potem jadą 2 sekundy szybciej ode mnie” – powiedział Robert Kubica dla Eleven Sports.
Zapytany o swoją karę – nie wiedząc jeszcze, że była to – oficjalnie – jego wina, a nie zespołu – Robert mówi: „Gdyby mi powiedziano wcześniej, że jest tam Verstappen, to byłoby inaczej. Problemem był wolny pit-stop. Zmieniono części, żeby pit-stopy były jeszcze szybsze, a jest gorzej, chłopaki narzekają, że koła często się blokują” – dodał Polak o karze.
Jak Kubica skomentował wyprzedzanie Russella?
„Z reguły jak się jedzie na dwóch ostatnich miejscach i ma się niebieskie flagi, to ja przynajmniej bym puścił gości, którzy się o coś ścigają, a nie walczył z kolegą zespołowym. Tym bardziej że by mnie wyprzedził okrążenie później. Ale to moja interpretacja i zostawię to dla siebie. Widocznie jestem ze starej szkoły. Kiedyś się ścigałem z przodu i wiem, co to znaczy widzieć dublowane auta, które zamiast cię puścić, ścigają się ze sobą. Tym bardziej, że chłopaki walczą o cenne dziesiąte części sekundy” – cytuje wypowiedź Polaka Cezary Gutowski na swoim profilu na Facebooku.
Bardzo wymowna była odpowiedź Roberta na pytanie o nastrój przed GP Abu Zabi: „Bardzo dobry! Najlepszy w sezonie! Dobry dlatego, że to już ostatni wyścig. Muszę być szczery. To był za długi sezon” – cytuje Kubicę Cezary Gutowski.
Nadal nie mamy choć prowizorycznych wyników GP Brazylii. Podam je w jutrzejszym wpisie z podsumowaniem danych wyścigowych.
Aktualizacja – Wyniki GP Brazylii: