Bardzo ciekawe stwierdzenia padły podczas sobotnich kwalifikacji do Grand Prix Brazylii w stacji RTL. Komentatorzy zwracali uwagę na bardzo trudne warunki pracy Roberta Kubicy w Williamsie w tym sezonie.
Czasówkę na Interlagos komentowali Heiko Wasser, który relacjonuję F1 od ponad 25 lat oraz były kierowca F1 i DTM, Christian Danner.
Jako pierwszy na tor w kwalifikacjach wyjechał Robert Kubica, dlatego komentatorzy zaczęli o nim rozmawiać: „Spotkałem go przed chwilą w padoku i jest w bardzo dobrym humorze. Muszę powiedzieć, że bardzo miło jest patrzeć na to, że kierowca, który przegrywa w zasadzie każdy wyścig mimo tego, że wykonuje dobrą robotę i na pewno nie zawsze jest dobrze traktowany przez swój zespół, ciągle jeszcze jest wesoły. Moim zdaniem skończył już z Formulą 1, delektuje się tym teraz, pojedzie jeszcze dwa wyścigi i już” – powiedział Danner.
„Mogłem wszystkim udowodnić, że mimo mojego urazu, mimo bardzo ciężkich kłopotów, z których wyszedłem z nie do końca sprawną ręką, nadal mogę jeździć w Formule 1. I pokazał to światu” – dodał Wasser, wcielając się w słowa Kubicy w pierwszej części swojej wypowiedzi.
„Dokładnie tak i może być z tego dumny. Dlatego jest wesołym i zadowolonym człowiekiem, a nie zgorzkniałym i sfrustrowanym” – zgodził się Danner.
Po tym, jak Robert nie wykonał szybkiego okrążenia na swoim pierwszym przejeździe w kwalifikacjach, Wasser skomentował: „Kto wie co tam znowu w Williamsie nie funkcjonuje, trzeba powiedzieć, że ten zespół wystarczająco często zostawiał go na lodzie. Wystarczająco często nie dostawał części, które chciał mieć. Oni już dawno postawili na Georga Russella – na młodego obiecującego Anglika”.
Za tłumaczenie dziękuję Tomaszowi Gzella.