Rekordowy wrzesień na blogu – dziękuję!

Jeżeli z powodu wyników Roberta Kubicy zainteresowanie polskim kierowcą maleje, to nie widać tego na blogu. Wrzesień był rekordowym miesiącem w historii strony i chcę podziękować tym wpisem wszystkim tym, którzy tworzyli przez kolejny miesiąc naszą społeczność.

Jest nas coraz więcej

We wrześniu bloga odwiedziło ponad 537 tys. unikalnych użytkowników. To ponad 116 tys. osób więcej od lipcowego rekordu. Jeżeli chodzi o odsłony, to również zaliczyliśmy rekord – 7,75 mln. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy odwiedzili w minionym miesiącu bloga, tworząc naszą społeczność.

Fanpage bloga na Facebooku obserwuje ponad 3200 osób więcej niż w sierpniu, a łączny zasięg wyniósł tam 5,2 mln. Jest nas 500 osób więcej na Instagramie, 300 na Twitterze, a blogowy kanał na YouTube subskrybuje ponad 1000 nowych osób. Biorąc pod uwagę to, że nie prowadzę płatnej promocji w tych portalach, uważam to za bardzo dobry wynik i dziękuję Wam, że blogowe treści również tam cieszą się powodzeniem.

Nie pobiliście jednak rekordu jeżeli chodzi o liczbę komentarzy. Tych było „tylko” 90 tys. a ubiegłoroczny rekord to 98,3 tys.

Wnioski

Według mnie najważniejszym wnioskiem płynącym z tych wszystkich liczb jest to, że coraz więcej osób interesuje się Robertem Kubicą i jego karierą a także samą Formułą 1. Szukają one czegoś więcej niż widać w telewizji i bardzo miło mi, że trafiają na bloga.

Nie ma również wątpliwości, że to Wasza zasługa, bowiem budujecie świetną społeczność, do której dołączać chcą kolejne osoby.

Zdaję sobie sprawę, że biorąc pod uwagę rozwój sytuacji może być to kulminacyjny punkt jeżeli chodzi o statystyki bloga, ale najważniejsi są czytelnicy i jeżeli nadal będzie choć garstka chcących czytać teksty na blogu dotyczące kariery Roberta Kubicy, to będę je pisał z przyjemnością.

Nowości

Tradycyjnym punktem comiesięcznego podsumowania są nowości, ale tych we wrześniu nie było wiele. Jedną z ważniejszych jest możliwość zakupu blogowych gadżetów. Zaczęliśmy od kubków, których zamówionych zostało ponad 100. Dzięki temu wiem, że pomysł Wam się spodobał i już niebawem przedstawię kolejne gadżety z blogowymi hasełkami, odzwierciedlającymi atmosferę tu panującą.

Inną nowością są podsumowania ocen zagranicznych mediów po każdym Grand Prix. Wiem, że niektórzy uważają, że nie są to miarodajne oceny, ale wydaje mi się, że wnoszą pole do dyskusji i oceny z naszego punktu widzenia, niekiedy dokładniejszego.

Patronite

We wrześniu kolejne osoby zdecydowały się wesprzeć działanie bloga na Patronite, za co bardzo dziękuję. Grono wspierających urosło już do prawie 80 osób, co jest dla mnie niesamowite.

Zapraszam

Jednocześnie wciąż zapraszam do współpracy z blogiem – partnerów, którzy chcą przedstawić swoje produkty lub usługi czytelnikom, redaktorom, którzy chcą pisać i wszystkich innych, którzy będą chcieli wesprzeć swoim czasem lub środkami bloga.