PKN Orlen zwrócił się do Williamsa z prośbą o wyjaśnienie dotyczące wycofania Roberta Kubicy z Grand Prix Rosji. Ekipa jako oficjalny powód przerwania wyścigu Kubicy na 29. okrążeniu podała „oszczędzanie części”. Nie spodobało się to polskiemu sponsorowi ekipy i Kubicy.
„W związku z wycofaniem Roberta Kubicy z niedzielnego wyścigu w ramach Grand Prix Rosji, zwróciliśmy się z oficjalną prośbą o wyjaśnienia do zespołu ROKiT Williams Racing. Na ich podstawie będziemy podejmować działania związane z egzekwowaniem zobowiązań wynikających z umowy” – napisała na Twitterze Joanna Zakrzewska, rzecznik PKN Orlen.
Nie wiemy, czy poznamy oficjalną odpowiedź ekipy na to pytanie. Pytanie brzmi czy Orlen będzie mógł wyciągnąć skutki prawne w związku z takim zachowaniem Williamsa wobec Kubicy.
Komentarz
Według mnie to bardzo dobrze, że PKN Orlen zwrócił się z takim zapytaniem do Williamsa. Piszą już o tym zagraniczne media i do Williamsa został wysłany jasny sygnał, że nie można robić wszystkiego i przejdzie to bez echa lub spotka się z uśmiechami na twarzy u sponsorów.
Jednocześnie widać, że wycofanie Roberta Kubicy zostało bardzo źle przyjęte w PKN Orlen skoro zdecydowali się na taki krok. Oczywiście możliwości Orlenu są ograniczone, bo Williams nie jest w ciemię bity w tych kwestiach, ale mam nadzieję, że coś uda się w ten sposób polskiej stronie ugrać. Williams wykazał się wyjątkową głupotą lub wyjątkowym chamstwem podając właśnie oszczędzanie części jako powód wycofania Kubicy. Albo i tym i tym.
Od razu też myślę że trzeba uciąć teorie spiskowe, że Robert Kubica może nie dokończyć sezonu w Williamsie. Jeżeli nie wystąpią okoliczności losowe i Robert będzie miał czym jeździć, to przejedzie wszystkie wyścigi do końca sezonu. Nie ma tematu zastąpienia go przez Nicholasa Latifiego, który nie ma jeszcze Superlicencji (bajki o wydaniu przez FIA specjalnego pozwolenia na starty w związku z zapewnieniem sobie przez niego wystarczającej liczby punktów można włożyć… między bajki).
Aktualizacja 2
Williams odmówił komentarza w sprawie tweeta rzecznika PKN Orlen – podaje motorsport.com.