Późnym popołudniem, na torze Monza, odbyły się kwalifikacje do sobotniego wyścigu Formuły 3. Jest to 7, przedostatnia runda F3 w tym sezonie. Tor nie był już mokry, ale ciągle przesychał i był bardzo zdradliwy i śliski. Od początku sesji na torze panował duży tłok. Wszyscy kierowcy, niepewni warunków pogodowych, chcieli zanotować okrążenie możliwie jak najszybciej.
Po pierwszej serii okrążeń najszybszy był Devlyn DeFrancessco z teamu Trident. Zaraz jego okrążenie przebili Niko Kari, Robert Schwartzman czy Leonardo Pulcini. Tor, wbrew oczekiwaniom, jednak przesychał i osiągane czasy były coraz lepsze. Na czoło awansowali mi. Jake Hughes i Marcus Armstrong. Po chwili „przebił ich” Christian Lundgaard.
Z toru wypadł Keyvan Andres z HWA Racelab. Sesję przerwała żółta flaga.
Gdy kwalifikacje wznawiano, kierowcy ustawiali się blisko za poprzedzającym przeciwnikiem, aby złapać się za nim w strugę powietrza. Spowodowało to tłok w 3 sektorze. Wielu kierowców nie mogło przez to poprawić czasu. Ostatecznie sędziowie zdecydowali się wkroczyć i przerwać sesje kwalifikacyjna czerwoną flagą. Kwalifikacji już nie wznowiono. Pole position zdobył Duńczyk Christian Lundgaard z teamu ART.