Toto Wolff mówi, że przejście George Russella do mercedesa już w sezonie 2020 wiązałoby się z ryzykiem „spalenia” młodego kierowcy Williamsa. Według Austriaka, są tylko dwie opcje kierowców dla jego zespołu.
Mercedes ma według swojego szefa dokonywać wyboru między Estebanem Oconem oraz Valtterim Bottasem. Wierzy on, że Russell będzie kontynuował naukę w Williamsie, z którym ma ważny kontrakt na starty. Przy okazji wypowiedzi o kierowcach, Wolff dał przykład Maxa Verstappena, który miał czas na naukę w Toro Rosso.
„To imponujące widzieć jego postęp we wszystkich aspektach. Dostał czas na robienie błędów w Toro Rosso i nawet w Red Bullu miał taki okres” – mówi Wolff o Holendrze. Porównując sytuację Verstappena do Russella, Wolff mówi: „Nie sądzę, aby w Mercedesie miał takie możliwości do nauki. Będąc w samochodzie, który jest w stanie wygrywać wyścigi, presja jest wysoka i myślę, że byłoby fatalnym dla młodego kierowcy, który ma talent na bycie mistrzem świata, wrzucenie do takiego środowiska, szczególnie obok najlepszego kierowcy swojej generacji, który jest tu od 7 lat. Nie chciałbym w ten sposób spalić George`a” – mówi Wolff cytowany przez motorsport.com.
„Myślę, że to byłoby dla niego za wcześnie, a dodatkowo chcemy szanować wszystkie umowy, które podpisujemy, a my ustaliliśmy, że uczył będzie się w Williamsie” – dodał Austriak.
Według niego, szanse na zatrudnienie w ekipie mają obecnie tylko dwaj kierowcy.
„To wybór pomiędzy Estebanem a Valtterim. Dyskutowaliśmy o tym przez długi czas w zespole i bijemy się z myślami, co jest właściwą rzeczą dla zespołu i kierowców. Jeżeli mieliśmy tylko jednego z nich, to wybór byłby prosty. Obecnie obaj zasługują na fotel” – mówi Wolff.
„Jest wiele za i przeciw i będziemy musieli podjąć decyzję, ale obecnie nie ma żadnej. Musimy poczekać na przerwę letnią i potem zdecydujemy co jest najlepsze dla zespołu i obu kierowców” – mówi Wolff.
Źródło: motorsport.com