Kilku ciekawych wypowiedzi udzieliła Claire Williams w piątek przed Grand Prix Węgier. Szefowa ekipy Roberta Kubicy mówiła m.in. o przyszłym sezonie oraz o punkcie zdobytym przez Polaka.
Williams gościła dziś na oficjalnej konferencji prasowej szefów zespołów przed Grand Prix Węgier. Została zapytana, jak zapatruje się na punkt w Grand Prix Niemiec wobec 3561 punktów zdobytych dotychczas przez jej ekipę.
„Dobrze, że podkreśliłeś liczbę punktów zdobytych przez Williamsa w naszej historii. Myślę, że ekscytowanie się przez nas jednym punktem byłoby nieco dziwne. Wszyscy w Williamsie pracują bardzo ciężko w tym roku, a póki co to był brutalny rok dla nas, więc to może być dla nas forma nagrody, którą powinniśmy przyjąć z radością. Osobiście nie mogę cieszyć się z jednego punktu i myślę, że w Williamsie nikt nie jest przesadnie entuzjastyczny z tego powodu” – powiedziała Williams.
Podobne pytanie otrzymała Williams od Eleven Sports.
„Zdobycie tego punktu jest powodem do świętowania. To pozytywna chwila w bardzo trudnych czasach. Nie możemy być jednak zbyt podekscytowani. Będę szczęśliwa, gdy w wyścigu zobaczymy 25 punktów, a nie jeden” – powiedziała.
„W Niemczech było bardzo trudno, bo mieliśmy mnóstwo części testowych, a temperatury były bardzo wysokie i trudno było trafić w prawidłowe okno pracy opon. Teraz musimy skupić się na ustawieniach na tor, który wymaga mocnego docisku” – dodała szefowa Williamsa.
Padło również pytanie o decyzję dotyczącą wyboru kierowców na przyszły rok.
„Zawsze długo się zastanawiam, a dopiero minął lipiec. Każdy w zespole obecnie myśli o tym, jak poprawić osiągi, a nie myśleć o składzie kierowców. Chcę zobaczyć, jak będą jeździli nasi kierowcy w drugiej części sezonu – miejmy nadzieję z lepszym bolidem” – powiedziała Claire Williams.
Zapytana konkretnie o Roberta Kubicę i to, jak wysoko jest na liście kandydatów, odpowiedziała: „Bardzo wysoko, wykonuje bardzo dobrą robotę przez cały rok. Mówi jak jest, bardzo go lubię za jego szczerość i wskazówki. Mówi co trzeba zrobić by poprawić samochód i jest bardzo dojrzały i realistycznie stąpa po ziemi”.