Konsultant zespołu, Helmut Marko, potwierdził, że Max miał klauzulę w kontrakcie pozwalającą na odejście z ekipy po obecnym sezonie. Mógłby to uczynić gdy byłby poza czołową trójką w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Termin mijał w zeszłą niedzielę.
Tak się jednak nie stało. Max jest właśnie trzeci i już dwukrotnie w tym sezonie pił szampana na najwyższym stopniu podium.
Marko dodał, że taka klauzula była naturalna przy nowym dostawcy silników. Na koniec zaznaczył, że zarówno Red Bull jak i Max są zadowoleni, że będą szli w jednym kierunku także w przyszłym sezonie. Tym samym Holender dochodzi do listy kierowców z zapewnionymi kontraktami na 2020 rok.
Szymon Klimas
Źródło: onestopstrategy.com