W premierowej odsłonie serialu „Drive to survive” produkcji Netflixa zabrakło dwóch najważniejszych teamów. W tym sezonie Ferrari i Mercedes udzieliły zgody na filmowanie. Nie ma się jednak z czego cieszyć, ponieważ pojawiły się plotki o dezaprobacie Hamiltona odnośnie materiału nagranego w Niemczech. Kamery Netflixa zostały wpuszczone do garażu Mercedesa tylko na jeden wyścig.
Zdecydowano się na Hockenheim – domowy tor Srebrnych Strzał. Nie tylko wierni fani Formuły 1 wiedzą, że Grand Prix, które odbyło się w zeszły weekend na tym obiekcie, ma miano jednego z najbardziej ekscytujących i zaskakujących widowisk ostatnich lat. Sromotna porażka Lewisa Hamiltona i Valtteriego Bottasa rozniosła się szerokim echem.
Tym samym najprawdopodobniej Hamilton nie wyrazi zgody na wykorzystanie materiału filmowego. „Nie będę za dużo pokazywał się w serialu, ponieważ byłem chory. Nie pozwolę im tego wypuścić” – skwitował.
Mercedes na mediach społecznościowych obiera jednak inną narrację. W odpowiedzi na komentarz jednego z fanów uspokaja i zapewnia, że materiał z tego wyścigu znajdzie się w nowym sezonie. „To, że nie uzyskaliśmy wymarzonych rezultatów nie oznacza, że nie pojawimy się w serialu.”
Monika Chrustek na podstawie gpblog.com