Po deszczowych kwalifikacjach, które wygrał Nyck de Vries nadszedł czas na wyścig.
Świetny start zaliczył Nicholas Latifi wyprzedzając od razu Lucę Ghiotto. Zwycięzca kwalifikacji długo nie utrzymał swojej pozycji bo już w zakręcie numer 1. przyblokował koła oddając pozycję lidera Nicholasowi Latifiemu. Pod koniec stawki dobrym startem popisał się Giuliano Alesi.
Na 4. okrążeniu pojawił się dym na Hungaroringu. W samochodzie Luisa Deletraza doszło do awarii silnika. Powiedział, że poczuł nagle spadek mocy i nic już nie mógł zrobić.
5. okrążenie to nieudane ataki Anthoine Huberta na Alesim, który był na 11. miejscu. Kółko później doszło do zamiany miejsc pomiędzy tymi zawodnikami. Zaczęły się pierwsze zjazdy do alei serwisowej. Pierwszymi kierowcami w boksie byli Alesi i de Vries, który założył pośrednią mieszankę.
Opona miękka miała problemy z żywotnością. Podczas wyścigu mogliśmy zaobserwować jak kawałki gumy odrywały się od opony.
Większość kierowców w tym Latifi i Ghiotto zjechali na pit stop. Schumacher stracił w boksie swoją pozycję na rzecz Aitkena. Kolejnym pechowcem jest Maini, który nagle zaczął zwalniać. Zjechał do swoich mechaników i kontynuował wyścig.
13. okrążenie i Latifi znajduje się bardzo blisko Gelaela nie zjeżdżającego jeszcze po nowe opony. Wyprzedza go bez problemu. Mick Schumacher z kolei pnie się w górę stawki.
Arjun Maini zatrzymuje się na poboczu i jest to koniec rywalizacji dla niego. Pojawia się wirtualny samochód bezpieczeństwa. Na czele jest Jordan King bez pit stopu. 22. kółko i mamy zieloną flagę. Matsushita wyprzedza Schumachera po restarcie. Trzy okrążenia później Latifi wyprzedza Huberta i awansuje na 2. pozycję.
Na 34. okrążeniu zrobiło się bardzo ciekawie za sprawą walki Matsushity z Ghiotto. Całą sytuację wykorzystał Sette Camara wyprzedzając ich obu. Na sam koniec rywalizacji znowu pojawił się dym tym razem w samochodzie Boschunga. Na torze było mnóstwo oleju i pojawił się samochód bezpieczeństwa. Jak się później okazało 3. sesja treningowa F1 została skrócona o 10 minut za sprawą oleju w zakręcie numer 4.
Wyścig ostatecznie wygrał Nicholas Latifi, drugi na mecie zameldował się Nyck de Vries, trzeci Jack Aitken, który obronił się przed atakami Ghiotto. Karę po wyścigu otrzymali King i Ghiotto za nieregulaminową jazdę podczas neutralizacji.
You don't often see a collision on the podium!
Hope you're not in too much Cham-pain, @nyckdevries ??#HungarianGP ?? #F2 pic.twitter.com/3Octk5gnwU
— Formula 2 (@FIA_F2) August 3, 2019
Klasyfikację generalną Formuły 2 przed tym wyścigiem zobaczycie tutaj.
Jakub Andrusiewicz