Prezentując Wam po każdym Grand Prix zapis komunikatów pomiędzy kierowcami Williamsa a ich inżynierami, sam zastanawiałem się, jak wygląda to u innych zawodników F1. Czy Kubica i Russell „nadają” w inny sposób i na inne tematy? Jak na tle rywali wygląda częstotliwość ich kontaktów z boksem? Postanowiłem wykorzystać przerwę wakacyjną i sprawdzić to dla siebie i dla Was, przejeżdżając ze wszystkimi kierowcami jeden wyścig. Zapraszam!
Tekst powstał dzięki F1 TV Pro – narzędziu, które wykupić możecie tutaj.
Wyłącznym partnerem blogowych „stenogramów” jest mubi.pl – porównywarka ubezpieczeń OC/AC online!
Metodologia
Zanim przejdę do liczb, muszę napisać, w jaki sposób dzieliłem komunikaty. Jednocześnie muszę zaznaczyć, że brałem pod uwagę jedynie Grand Prix Węgier, a w przypadku Romaina Grosjeana, który na Hungaroring nie dojechał do mety, Grand Prix Austrii (podobne GP czasowo, a do tego ukończone przez Francuza).
Komunikaty dzieliłem na te inicjowane przez kierowcę oraz te inicjowane przez inżyniera. Jeżeli zatem kierowca pytał o coś inżyniera i dostawał odpowiedź, to taki dialog liczyłem jako komunikat kierowcy. W przypadku komunikatów inżyniera jeżeli przerwa między nimi była kilkusekundowa i dotyczyła tego samego zagadnienia (np. straty do kierowców czy niebieskich flag) to taki komunikat liczyłem jako jeden.
Oczywiście musimy zdawać sobie sprawę z tego, że nawet w obrębie jednego kierowcy liczba komunikatów może być drastycznie różna, bo np. walczy o zwycięstwo a rywale są blisko niego, bo ma kłopoty z bolidem czy dlatego że ma sporo niebieskich flag. A czasem zdarza się samotny wyścig, w którym komunikaty o stracie lub przewadze nad rywalami, zmiany ustawień czy informacje o niebieskich flagach nie są potrzebne. Nie mniej charakter komunikatów, o którym piszę pod tabelą, daje do myślenia. Udało mi się wyłapać również kilka „smaczków”.
Tabela
Kierowca | Komunikaty kierowcy | Komunikaty inżyniera | Łącznie |
---|---|---|---|
Daniel Ricciardo | 15 | 115 | 130 |
Lewis Hamilton | 29 | 98 | 127 |
Nico Hulkenberg | 24 | 101 | 125 |
George Russell | 21 | 99 | 120 |
Max Verstappen | 29 | 84 | 113 |
Charles Leclerc | 13 | 87 | 100 |
Kevin Magnussen | 9 | 89 | 98 |
Sergio Perez | 10 | 86 | 96 |
Valtteri Bottas | 6 | 85 | 91 |
Carlos Sainz | 21 | 65 | 86 |
Lando Norris | 3 | 82 | 85 |
Alex Albon | 13 | 64 | 77 |
Daniil Kvyat | 12 | 65 | 77 |
Antonio Giovinazzi | 9 | 67 | 76 |
Sebastian Vettel | 8 | 66 | 74 |
Pierre Gasly | 4 | 69 | 73 |
Robert Kubica | 7 | 58 | 65 |
Kimi Raikkonen | 8 | 51 | 59 |
Lance Stroll | 6 | 53 | 59 |
Romain Grosjean | 13 | 43 | 56 |
Omówienie
Zanim przejdę do omawiania poszczególnych kierowców, ciekawostka – aż 8 inżynierów wyścigowych wymawia nazwisko Roberta Kubicy jako „Kubika” (Leclerca, Magnussena, Pereza, Strolla, Bottasa, Sainza, Verstappena i Raikkonena).
Inną ciekawostką jest to, że przy ustawianiu się na polach startowych nie wszyscy kierowcy otrzymują komunikat „ostatni samochód ustawia się na starcie”. Startujący z końca Robert Kubica ma go zawsze, mimo że dotyczy jego samego zazwyczaj, a wielu kierowców czołówki czy środka stawki tego nie słyszy.
Hamilton
Tak jak można się było spodziewać, komunikacja Lewisa Hamiltona z garażem była intensywna.
Co ciekawe, jeszcze przed wyścigiem dyskutował on ze swoim inżynierem na temat tego, jak dogrzewać opony.
Bardzo często otrzymywał informacje dotyczące odległości do rywali, głównie Maxa Verstappena. Praktycznie co okrążenie był informowany o stracie lub przewadze oraz ostatnich okrążeniach rywali. Były nawet komunikaty dotyczące dokładnych strat Lewisa do innych w poszczególnych zakrętach.
Charakterystyczne w jeździe z Lewisem było to, ile komunikatów inicjuje on sam. Bardzo często informował o stanie opon, przegrzewaniu się hamulców, podsterowności. W newralgicznych momentach u Lewisa pojawia się sporo nerwów, widać, że reaguje bardzo żywiołowo i przeżywa wyścig. Mamy zatem krzyki „Nie mogę jechać szybciej człowieku!” lub „Nie sądzę by to był dobry pomysł”, gdy został ściągnięty do boksów na zmianę opon. Lewis dyskutował również o strategii i gdy usłyszał po swoim drugim zjeździe, że ma 19 sekund straty do Maxa, bardzo się dziwił i denerwował. Usłyszał jednak, że dogonią Maxa na ostatnim kółku.
Wiele było również komunikatów dotyczących zmian ustawień, mimo że Lewis wielokrotnie sam ich również dokonywał. Inżynier polecał zmiany w związku z innym kierunkiem wiatru, sugerował wejścia w zakręty na innych ustawieniach.
Bottas
Fin na początku wyścigu zgłaszał uszkodzenia skrzydła i dostał potwierdzenie, że są one widoczne. Po sugestiach zmiany ustawień jest on proszony o zjazd do boksów. Gdyby nie ta sytuacja zapewne komunikatów w jego wykonaniu byłoby znacznie mniej. Bottas po powrocie na tor z boksów jest informowany, że 6. miejsce dla niego jest bardzo prawdopodobne (ostatecznie będzie 8.).
Był on proszony o zmiany ustawień, naciskanie bardziej w poszczególnych zakrętach czy chłodzenie hamulców. Sam skarżył się na opony i nadsterowność.
Vettel
Sebastian Vettel nie miał odliczania przed zapaleniem zielonych świateł na okrążenie rozgrzewkowe. Na początku został pochwalony za wyprzedzenie Bottasa i otrzymywał krótkie informacje o tempie rywali oraz strategii. Otrzymywał również sugestie dotyczące wchodzenia w poszczególne zakręty, ale nie było w jego komunikacji z inżynierem wiele próśb o zmianę ustawień.
Vettel kilkukrotnie zgłaszał zły stan opon i prosił o różnice do rywali. Nie byłby również sobą, gdyby nie domagał się głośno niebieskich flag. Szczególnie głośno prosił o to przy wyprzedzaniu Strolla i Russella, którzy walczyli ze sobą. Ten pierwszy puścił go po prawie okrążeniu, ten drugi po 2,5 kółka.
Komunikat Vettela po przekroczeniu linii mety jest w całości po włosku i jest to pochwała dla zespołu i podziękowania.
Leclerc
Liczba komunikatów Leclerca była nieco większa ze względu na incydent na starcie. Po kontakcie z Bottasem Monakijczyk prosił o sprawdzenie ciśnień. Otrzymał informację, że są w porządku i ma cisnąć dalej. Otrzymywał on sporo poleceń dotyczących zmiany ustawień, na które czasem odpowiadał: „ok, ok ladies”.
Sam zgłaszał informacje o stanie opon, dopytywał o stratę do Vettela oraz narzekał dwukrotnie podczas dublowań na Antonio Giovinazziego, krzycząc nawet raz „Giovinazzi is a joke!”. W końcówce otrzymywał on wiele informacji dotyczących niebieskich flag, był też proszony o oszczędzanie paliwa i to akurat wtedy, gdy gonił go Sebastian Vettel. Gdy Niemiec dojechał do Leclerca, ten poprosił o „leave me alone”, ale mimo to otrzymywał komunikaty, m.in. taki, że może się ścigać z Vettelem, gdyż „nie ma ryzyka”. Po wyprzedzeniu przez Niemca Leclerc otrzymał informację, że nie musi już oszczędzać paliwa. Potem chciał zjechac po nowy komplet opon by zaatakować najlepszy czas okrążenia, ale niestety było już za późno. Po przejechaniu linii mety przerwał odczytywanie wyników inżynierowi stwierdzając, że „muszą więcej analizować, gdyż od początku są problemy z twardymi oponami”.
Verstappen
Max również miał bardzo pełny zakres komunikatów. Przed startem miał pełne odliczanie. Max otrzymywał polecania wielu zmian na kierownicy, otrzymywał również komunikaty o tym, że Lewis Hamilton ma większą prędkość w szczycie pierwszego zakrętu i szybciej wychodzi na zakręty 4-5. Mówiono mu również, że wzmaga się wiatr.
Bardzo dużo było komunikatów dotyczących zmian trybów pracy silnika. Max nie raz mówił: „dajcie mi całą moc” lub pytał o to czy ją ma. Zgłaszał też problemy z przyczepnością, a gdy zdarzało mu się popełnić błąd, mocno przeklinał. Wielokrotnie obawiał się też o stan opon.
Przy okazji niebieskich flag, dość wcześnie zgłaszał, żeby Toro Rosso zjechało mu z drogi, a potem narzekał na to, że długi nie przepuszcza go Perez. Gdy przyszła kolej na dublowanie Strolla, z ust Maxa padło: „F*ck me this Racing Point”.
Nie zabrakło również pytań o stan opon rywali czy pytań o słuszność stosowanej strategii.”Skoro Lewis zjechał, to my też powinniśmy” – powiedział, na co usłyszał, że jest już za późno. Max obawiał się, że na tych oponach nie ukończy wyścigu, dlatego gdy tylko wyprzedził go Hamilton, zjechał do boksów by uzyskać najlepszy czas wyścigu.
Gasly
Ten kierowca nie otrzymał odliczania czy informacji, że ostatni samochód podjeżdża na start. Na początku wyścigu był bardzo mocno motywowany do wyprzedzenia Raikkonena, ale nie udało mu się to.
Gdy dojeżdżali do niego liderzy by go zdublować, otrzymywał bardzo dużo informacji o tym, by tylko nie przeszkodzić Maxowi. Praktycznie co kilkanaście sekund inżynier mówił mu, w jakiej odległości jest Verstappen.
Gdy Max był już bardzo blisko, Gasly słyszał: „Max, lider wyścigu, jest tuż za tobą”, a następnie: „Lider wyścigu, Max, wyprzedza cię”.
Gasly otrzymywał stosunkowo mało poleceń zmiany ustawień, głównie dotyczyły one wcześniejszego wciskania przycisku overtake. On sam narzekał na utratę mocy.
„Miałem problem z przyczepnością od 1 okrążenia, próbowałem wielu różnych rzeczy, ale mając takie problemy, nic nie mogłem zrobić. Musimy zrozumieć czego nam brakuje” – powiedział Gasly na koniec. Inżynier odpowiedział, że po przerwie letniej na pewno będzie lepiej.
Norris
Jazdę obu kierowców McLarena charakteryzuje ogromna wręcz liczba komunikatów dotyczących zmiany ustawień. Norris jest proszony o dokładne zmiany przed wejściami i wyjściami z poszczególnych zakrętów, o przygotowanie opon przed wchodzeniem w zakręty itd.
Otrzymał również informację, gdzie Valtteri Bottas wyprzedzał wszystkich dotychczasowych rywali oraz był przepraszany za nieudany postój w boksach.
Po zakończeniu wyścigu był on chwalony za dobrą pierwszą połowę wyścigu oraz sam za nią dziękował zespołowi.
Sainz
Podobnie jak w przypadku Norrisa, Sainz otrzymywał mnóstwo komunikatów dotyczących zmiany ustawień w poszczególnych sekcjach toru. McLaren chyba najdokładniej rozbierał na czynniki pierwsze jazdę i ustawienia sprawiając, że obaj kierowcy mieli z tym mnóstwo pracy. Sainz dwukrotnie prosił o mniej komunikatów, gdyż „musi się skupić”, jadąc za innymi kierowcami.
Sporo w jego przypadku było rozmów o strategii. Pytał jaki jest teraz priorytet, kiedy wyjadą rywale, ile wytrzymają opony. Zdarzało się też, że zgłaszał problemy z oponami.
Ciekawostka w przypadku jazdy z nim to niebieskie flagi. Sainz skarżył się na dwóch kierowców. „Jestem całe okrążenie za nim – jedno pełne okrążenie” – mówił, jadąc za Kubicą. Później jeszcze bardziej zirygotwał go Antonio Giovinazzi, a inżynier powiedział, że zgłosili sprawę dublowania Włocha do FIA. Gdy Sainz minął Russella, powiedział: „Ludzie powinni się uczyć od Russella – jest najbardziej fair”.
Raikkonen
Tak, jak można było się spodziewać, Raikkonen i jego inżynier nie byli bardzo rozmowni. Przed startem jednak Kimi powiedział: „Nie wiem czy to ma znaczenie, ale może lepiej nie kłaść kierownicy na słońcu, była bardzo gorąca gdy ją brałem”.
Kimi otrzymywał głównie informacje o tym, kto jest za nim i w jakim stanie są jego opony. Gdy otrzymywał bardzo rzadkie komunikaty zmiany ustawień „ze względu na opony” dopytywał: „czy ta opona wpada w wibracje? Bo ja nic nie czuję”.
Kimi skarżył się na to, jak przepuszczał go Giovinazzi: „Nie mógł mi tego bardziej utrudnić?” – zapytał.
Po zakończeniu wyścigu otrzymał od inżyniera duże pochwały, na które odpowiedział krótkim: dzięki.
Giovinazzi
To był bardzo trudny wyścig dla Antonio. Praktycznie od 2. okrążenia miał problem z przegrzewaniem się hamulców i był proszony o zmianę linii, lift and coast itp. Bardzo mu to nie odpowiadało, mówił, że praktycznie nie da się tak jechać, ale cały czas miał oszczędzać hamulce. Otrzymywał również instrukcje wchodzenia w poszczególne zakręty. Zgłaszał też problem z dziwnym dźwiękiem z tyłu bolidu.
Gdy blisko niego był Kimi Raikkonen, Antonio ciągle słyszał aby przepuścić szybko i bezpiecznie Fina.
Ricciardo
Daniel przed startem wyścigu miał drobny problem z radiem, ale szybko udało się go rozwiazać. Po otrzymaniu wielu motywacyjnych komunikatów ruszył do wyścigu, a jego komunikacja z inżynierem była bardzo intensywna.
Ricciardo otrzymywał wiele komunikatów dotyczących pozycji rywali, a sam meldował o stanie opon. Praktycznie po każdym okrążeniu dostawał sytuację tuż przed nim i tuż za nim.
Gdy dublowali go Verstappen i Hamilton, Daniel martwił się, że nieco przytrzymał Maxa przez co Lewis go zaatakował „pojechałem jak osioł”. Usłyszał od inżyniera w odpowiedzi: „Lewis go nie wyprzedził ostatecznie, skupmy się na naszym wyścigu”.
Ricciardo stoczył piękną walkę z Magnussenem, choć skarżył się, że Duńczyk kilka razy zmienił tor jazdy przed zakrętem. Później Magnussen otrzymał za to ostrzeżenie.
Hulkenberg
Kierowcy Renault to jedni z najczęściej kontaktujących się z inżynierami zawodników. W przypadku Nico Hulkenberga otrzymał on ponad 100 komunikatów. Bardzo wiele z nich dotyczyło stanu bolidu, temperatur oraz straty do rywali. Często Nico był również motywowany do ciśnięcia.
Na pewno na tak dużą liczbę komunikatów wpływ miały problemy z utratą mocy w jego bolidzie Renault. Sam je zgłaszał, denerwując się jednocześnie i pytając: „Czy takie tempo jest akceptowalne? Tracę bardzo dużo!” Nico denerwował się też na zmiany ustawień, które według niego nie poprawiały jego sytuacji, ale otrzymywał wówczas informację, że ustawienia są konieczne by opony wytrwały do końca. Według inżyniera problem z silnikiem kosztował Hulkenberga około 0,3 sekundy na okrążeniu.
Po przekroczeniu linii mety inżynier zaczął odczytywać Hulkenbergowi wyniki, ale ten szybko mu przerwał mówiąc, że nie interesują go one.
Warto też dodać, że inżynier zaliczył dwie wpadki podczas tego grand prix. Najpierw podał Nico złe ustawienia przed startem i Niemiec musiał go poprawić. Pod koniec wyścigu inżynier powiedział, że zostało 1 okrążenie, Hulkenberg zapytał który jest, a inżynier odpowiedział, że 11. Po chwili poprawił się że jest to jednak pozycja 12, a po kolejnych kilkunastu sekundach skorygował liczbę pozostałych do mety okrążeń do 3.
Magnussen
Omawiając jazdę pierwszego z kierowców Haasa warto zauważyć, że w tym zespole nie posługują się określeniami opon „miękka, twarda czy pośrednia” ale „C2, C3 i C4” – było tak zarówno w przypadku Grosjeana jak i Magnussena.
Kierowca Haasa w tym wyścigu wiele razy zgłaszał problemy z bolidem. Najpierw podejrzewał, że ma kapcia, następnie odczuwał wiele wibracji.
Najbardziej charakterystyczne z jego jazdy jest to – w przeciwieństwie do Romaina Grosjeana – że praktycznie po każdym okrąeniu Magnussen otrzymywał pochwałę: „wszystko jest perfekcyjne”, „bardzo dobre kółko”, „fantastyczne okrążenie”, „trzymaj tak dalej”. Same komunikaty Duńczyka bywały nerwowe. Gdy dostawał polecenie zmiany ustawień, pytał po co to, często dopytywał o plan i strategię.
Po przejechaniu linii mety usłyszał: „To była najlepsza jazda na 13. miejsce jaką w życiu widziałem, niesamowita robota”.
Grosjean
Romain Grosjean to jedyny kierowca, z którym jechałem w innym wyścigu niż GP Węgier, a to dlatego, że nie ukończył on rywalizacji na Hungaroring oraz na Silverstone, a Niemiec siłą rzeczy nie chciałem brać pod uwagę.
Romain miał w tym wyścigu problemy techniczne. Skarżył się kilkukrotnie, że absolutnie nie ma przyczepności i że czuje jakby jechał w deszczu. W związku z tym dostał kilka komunikatów dotyczących zmiany ustawień oraz prośby np. o lift and coast. Mało było w jego przypadku komunikatów dotyczących innych kierowców, ale wynikało to z jego sytuacji na torze.
Kvyat
Przed startem wyścigu Danił zwrócił na coś uwagę inżynierom związanego z bolidem Renault przed niego. Gdy po słabym starcie odzyskiwał pozycje i wyprzedził Russella, został pochwalony i zachęcony do ataku na kolejnego rywala. Odpowiedział: „tak, ale za nim mogę utknąć, to nie Russell”.
Kvyat dopytywał się o strategię, narzekał, że zespół stosuje metodę przeczekania, a on sam nie wie, o jaką pozycję walczy. Był zachęcany do walki, ale mówił, że nie ma opon. Potem narzekał, „dlaczego ściągnęliście mnie tak ku*ewsko wcześnie”, na co usłyszał aby się skupił, bo to nie koniec. Pod koniec wyścigu chciał wymusić zjazd na zespole, ale Toro Rosso kazało mu zostać.
„To niebezpieczne dla innych że jadę na takich oponach” – powiedział Rosjanin, który w trakcie wyścigu otrzymywał raczej mało komunikatów dotyczących zmiany ustawień.
Albon
Alex od początku wyścigu skarżył się na brak mocy, co próbowano zrekompensować zmianami ustawień. Generalnie jednak nie otrzymywał on wielu komunikatów dotyczących zmian charakterystyki auta – kilka razy chodziło o zmianę trybu pracy silnika.
Polecono mu, aby nie tracił czasu na bronienie się przed Bottasem, bo to i tak bez sensu.
Zachowanie samochodu nie podobało mu się na tyle, że pytał przez radio retorycznie: „Co się ku*wa dzieje w 2. zakręcie?”
Perez
Kierowca Racing Point był jednym z niewielu, który nie miał odliczania przed zapaleniem się zielonych świateł na okrążenie rozgrzewkowe. Bardzo często dostawał komunikaty dotyczące rywali i ich pozycji na torze, ale za to mało komunikatów związanych z ustawieniami.
Perez odzywał się sam praktycznie tylko pod koniec, gdy bardzo ostro wyprzedził go Alex Albon. Pomiędzy nimi doszło do kontaktu, a Perez narzekał na uszkodzone zawieszenie.
Stroll
Niewiele było komunikatów również w przypadku Lance Strolla. Kanadyjczyk skarżył się na balans auta, pytał czy „robimy coś z oponami”. Otrzymywał komunikaty głównie dotyczące rywali, a po niektórych mocno się irytował: „Nie musisz mi ciągle powtarzać, że to Giovinazzi, wiem że to on”. Mówiono mu również: „Czujemy, że możesz cisnąć bardziej, możesz?”. Wówczas odpowiadał, że tak – opony robią się coraz lepsze.