Grand Prix Belgii może przynieść wiele niespodzianek i sprawić, że wszystkie przewidywania dadzą w łeb. Na papierze zdecydowanym faworytem rywalizacji na Spa jest Lewis Hamilton, ale walka pomiędzy Mercedesami a Ferrari powinna być ciekawa.
Lewis Hamilton jest zdecydowanym faworytem rywalizacji, choć kurs na niego nie jest już tak niski jak w kilku ostatnich grand prix. Za każdą złotówkę postawioną na Anglika wygrać można 2.35 zł. Jego podium to zaledwie kurs 1.24. Co ciekawe, drugim na liście faworytów jest Sebastian Vettel z kursem 3.7. Niewiele mniejsze szanse daje się Charlesowi Leclercowi. Zawodnicy Ferrari na tak silnikowym torze jak Spa mogą być bardzo mocni. Dopiero na czwartym miejscu jest Valtteri Bottas, na którego kurs jest niewiele niższy niż na Maxa Verstappena. Tylko oni – całkiem słusznie – mają według bukmachera Fortuna szanse na zwycięstwo.
Na Spa może popadać, a to oznacza, że możemy być świadkami niespodzianek. Jak bardzo możliwe jest powtórzenie sytuacji z Niemiec, gdy Robert Kubica zdobył punkt? Kurs na to wynosi 65, a na punkt George Russella 40.
Poniżej zobaczycie kursy. Kliknięcie na grafikę przenosi do strony z kursami.
Wyraźniejsza jest przewaga Hamiltona w zestawieniu szans na zwycięstwo w kwalifikacjach, ale jednocześnie mniej jest płacone za triumf kierowców Ferrari. Tu mniejsze szanse daje się Verstappenowi.
Również Lewis Hamilton ma największe szanse na wykręcenie najszybszego okrążenia, ale jego przewaga w tym zestawieniu nie jest już tak duża. Równe szanse daje się Leclercowi i Vettelowi, a większe niż Bottas ma Verstappen.
Nic zatem dziwnego, że zwycięskim bolidem według ekspertów będzie auto Mercedesa, jednak szanse Ferrari są tylko minimalnie mniejsze.
W kwalifikacjach powinniśmy mieć równą walkę bolidów Ferrari i Mercedesa.
Według Fortuny raczej trudno będzie w tym wyścigu o dublet którejś z ekip.
Bardzo niskie są kursy na sklasyfikowanie poszczególnych kierowców. Tylko w przypadku pięciu – Kvyata, Ricciardo, Hulkenberga, Norrisa i Grosjeana przekraczają one 1,2. Większe szanse na sklasyfikowanie od Kubicy i Russella ma tylko 6 kierowców.
Szanse na wyjazd samochodu bezpieczeństwa są dość małe. Kurs na to zdarzenie to 1.39.
Według ekspertów Fortuny najbardziej prawdopodobne jest, że wyścig ukończy 17 zawodników, choć w przypadku tak wymagającego toru jak Spa może być to trudne.
Obstawić można też inne zdarzenia – na przykład przewagę zwycięzcy na mecie,
Tym, którzy nie mają jeszcze konta na eFortuna polecam rejestrację z naszego linka partnerskiego TUTAJ. Każdy na start otrzymuje 2800 punktów Fortuna Klub Plus, które można wymienić na zakłady o łącznej wartości 20 zł! Wyścigi można obstawiać również na żywo!