Orlen Team opublikował na swoim kanale na YouTube kolejną rozmowę Roberta Kubicy ze sportowcem wspieranym przez koncern. Tym razem więcej Polak mógł dowiedzieć się o lekkoatletyce od Anny Kiełbasińskiej – biegaczki na 400 metrów, halowej mistrzyni Europy.
Pierwszym tematem był trening, szczególnie ten mentalny w Formule 1, o który zapytała Anna.
„W ostatnich 15-20 latach w Formule 1 duży nacisk kładzie się na aspekt mentalny. Kiedyś to nie istniało. Dawniej mentalnie ćwiczyłem bardzo dużo. Są centra przygotowań – we Włoszech, w Anglii, Red Bull ma swoje. Ćwiczymy koncentrację, refleks, ale przede wszystkim w trakcie treningu – pod obciążeniem. Dla nas refleks nie jest ważny przy tętnie spoczywającym, ale w akcji” – powiedział Robert.
Zapytał on również o prędkość, z jaką poruszają się biegaczki. Dochodzi ona do 32 km/h.
„To musiałbym się nieźle rozpędzić na tym moim rowerze, na którym trenuję, aby cię dogonić” – powiedział Kubica.
Robert zapytany przez Annę o wizualizację wyścigów powiedział, że jest dużo zmiennych, nad którymi kierowca nie ma kontroli – zachowanie rywali, wiatr, temperatura, przyczepność i wszystko to wpływa na zachowanie samochodu.
„Najwyższym punktem jeżeli chodzi o tętno, jest start wyścigu, bo trzeba uważać na to co jest z przodu, z boku, z tyłu, choć w tym sezonie to nie za bardzo [śmiech]. Czasem do 200 dochodziło nawet” – powiedział Robert.
Następnie rozmawiano m.in. o starcie do wyścigów i chwilach przed startem, które dłużą się w nieskończoność.