To był jeden z najbardziej solidnych występów Williamsa i Roberta Kubicy w tym sezonie. Nie obyło się jednak bez problemów, które wystąpiły po raz kolejny, co nadal nie napawa optymizmem. Przeczytajcie wypowiedzi Roberta Kubicy, George`a Russella i Dave`a Robsona po Grand Prix Wielkiej Brytanii.
„Obaj kierowcy byli w stanie zrozumieć dzisiejsze warunki i zarządzać ich oponami by ukończyć komfortowo wyścig ze strategią jednego postoju. Czas wyjazdu samochodu bezpieczeństwa pozwolił nam na jazd obu samochodów na zmianę na opony twarde i spokojnie jechać stinty do końca wyścigu. Przykro nam z niepowodzeń innych, ale to część wyścigów, a my skorzystaliśmy z dwóch niezawodnych samochodów i dobrej jazdy kierowców. Teraz nasza uwaga kierunkuje się na dwa dni testów na 2020 rok zanim pojedziemy na Hockenheim” – powiedział Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.
Robert Kubica zajął dziś 15. miejsce, co jest jego najlepszym rezultatem w tym sezonie. Do George`a Russella Polak stracił ponad 10 sekund, ale gdyby nie problemy i prośba zespołu o oszczędzanie paliwa, byłoby znacznie mniej. Najlepszym czasem okrążenia Polaka było 1:31.509.
„To był wymagający wyścig. Start był trudny gdyż na początku miałem problemy z rozgrzaniem samochodu. Wykonałem pewne zmiany ustawień i wiedziałem, że naszym celem jest długi stint. Próbowałem dbać o opony i kiedy wiedziałem, że są w odpowiednim oknie, nasze tempo nie było złe. Stawka zbiła się z powodu samochodu bezpieczeństwa, co oznaczało, że było więcej ścigania. Ogólnie nie był to zły weekendu, ale musimy rozwiązać nasze problemy” – cytuje wypowiedź Roberta Kubicy Williams w swojej informacji prasowej.
„Wyścig nie zaczął się źle, choć na początku zmagałem się z rozgrzaniem opon i mocno się ślizgałem ale wiedziałem że to będzie długi stint, więc dbałem o opony. Miałem podobny problem jak wczoraj w kwalifikacjach, więc straciłem balans i tempo, starałem się zmienić ustawienia, ale tempo było już gorsze. Po samochodzie bezpieczeństwa zmagałem się z prawymi hamulcami, prawdopodobnie się oszkliły i samochód ściągał na jedna stronę” – powiedział Robert, którego wypowiedź przesłała będąca na Silverstone wysłanniczka bloga, Agata Bednarczuk.
Pod koniec prowadził on ożywioną dyskusję z ekipą po tym, jak został poproszony o oszczędzanie paliwa.
„Potem zostałem poproszony o oszczędzanie paliwa, co nie byłoby problemem, gdyby hamulce nie zaczęły wariować. Kiedy oszczędzasz paliwa trzeba wcześniej odpuszczać, mniej hamować i to spowodowało kolejne problemy. Zespół myślał, że nas nie zdublują i chcieli zachować margines paliwa. Czasem człowiek wariuje jak się różne rzeczy dzieją z okrążenia na okrążenia. Ja robię swoje i tego się nauczyłem w życiu. Każdy ma swoje zdanie, ale ja wiem swoje i uważam, że i wczoraj i dziś było OK z tym czym dysponuję” – dodał Robert w rozmowie z TVP Sport.
Dla Eleven Sports Kubica powiedział: „Pozytywne było coś, co nie wynikało z naszych zasług i chyba inne bolidy miały problemy. Było trochę ścigania i miałem jakiś tam cel. Najpierw musimy wyeliminować różne rzeczy. Bolid z jednego na drugie okrążenie traci balans i części sekundy. Żeby człowiek nie wariował w bolidzie wypadałoby, żeby to wszystko trzymało się kupy. Na pewno poprawki jeżeli zadziałają zbliżą nas do konkurencji, ale jeżeli będziemy mieli takie same problemy jak w moim bolidzie wczoraj i dziś to nie będzie to miało sensu”.
Były jednak pozytywy.
„Myślę, ze warunki były najlepsze jakie mogły być na Silverstone, z łagodnym wiatrem, co nam pomogło. Zwykle zmagamy się z przegrzewaniem, bo bardzo się ślizgamy. Wciąż się ślizgaliśmy, zmagaliśmy jak inni, ale samochód dobrze się prowadził, mogliśmy bardziej naciskać” – dodał Robert Kubica.
Cezary Gutowski cytuje kolejne pytanie do Roberta i jego zabawną odpowiedź.
„Pytanie: Wciąż jesteś niedaleko George’a, nawet z tymi problemami. Jak się wytłumaczysz, że w Austrii zostałeś przez niego zdublowany, a tu miałeś takie same tempo?
RK: Kierowca jest ten sam. Przynajmniej tak samo wygląda, więc… Taki jest motorsport”.
Zadowolony był George Russell, który również uzyskał swój najlepszy wynik w tym sezonie. Poprzednim było 15. miejsce w Grand Prix Monako.
„Czuję, że wycisnęliśmy maksimum z samochodu. To była wspaniała zabawa jeżdżenie na maksa na każdym okrążeniu, szczególnie na takim torze. Nawet przed wyścigiem widok wspierających fanów z Wielkiej Brytanii był wspaniały. Nadal naciskamy i mamy nadzieję, że w następnym wyścigu będziemy szybsi” – cytuje wypowiedź Russella Williams w swojej informacji prasowej.
„Mogłem jechać na maksimum, było dobrze, ale oczywiście ten rezultat to nie miejsce, w którym chcemy się znajdować. To był dobry wyścig, naciskałem od pierwszego do ostatniego okrążenia. Byłem zadowolony z pracy, choć zawsze może być lepiej, Wiedziałem ze będzie tu wielu kibiców, ale widząc tak duży doping, było to niesamowite uczucie” – powiedział Russell.
Russell również został zdublowany pod koniec wyścigu. Swój najlepszy czas wyścigu, podobnie jak Kubica, uzyskał na 50. kółku, wykręcając 1.31.013.
„Niezła frajda, bo z jakiegoś powodu mogliśmy naciskać na każdym okrążeniu jak na kwalifikacjach. Mam nadzieję, że w Niemczech będzie lepiej – dodał Anglik dla Eleven Sports.
Aktualizacja
Red Bull pobił dziś rekord wszech czasów pit-stopu w Formule 1. 1,90 sekundy to wynik o 0,02 lepszy od wyniku ekipy z Grove. Jednocześnie byki uzyskały dziś też trzeci wynik w historii. Robert dziś musi zadowolić się trzecim czasem.
Aktualizacja 2
To Robert Kubica i George Russell będą jeździć w testach opon Pirelli na sezon 2020 w Williamsie. Testy odbędą się we wtorek i środę, a wyniki nie będą podawane do wiadomości publicznej. Początkowo Williams chciał dać te testy Latifiemu, jednak Pirelli wymogło na zespołąch by uczestniczyli w nich doświadczeni zawodnicy.