Robert Kubica i George Russell zrobili dziś wszystko co w ich mocy w kwalifikacjach do Grand Prix Francji. Stracili jednak bardzo dużo do reszty stawki. Jak oceniają kwalifikacje w swoim wykonaniu i czego spodziewają się przed wyścigiem?
„Obaj kierowcy przejechali dobre i czyste okrążenia w kwalifikacjach. George wykonał solidną pracę dziś, wracając po opuszczeniu pierwszego i trzeciego treningu ze względu na awarię jednostki elektrycznej. Robert również wykonał dobrą pracę, zmniejszając różnicę i poprawiając się w kwalifikacjach. Ogólnie zmaksymalizowaliśmy pakiet dostępny nam dziś. Zespół ponownie sprawił się dobrze operacyjnie i musimy kontynuować naszą długoterminową poprawę by mieć lepsze osiągi” – powiedział Dave Robson, starszy inżynier wyścigowy Williamsa.
George Russell w piątek oddał pierwszy trening Nicholasowi Latifiemu, a w trzecim treningu doświadczył awarii silnika, po której trzeba było wymienić jednostkę sterującą elektroniką oraz baterie. To sprawiło, że na starcie do jutrzejszego wyścigu zostanie przesunięty na ostatnie miejsce.
„Zmaksymalizowaliśmy dzisiejsze kwalifikacje. W ten weekend ukończyłem tylko 1/3 okrążeń po opuszczeniu pierwszego i trzeciego treningu więc wykręcenie dobrego okrążenia było przyjemne. Ogólnie jestem usatysfakcjonowany moją formą i mam nadzieję na dobry wyścig” – powiedział Russell.
Robert Kubica był od Russella 416 tysięcznych wolniejszy od Russella. Na onboardach było widać, że jego auto prowadzi się lepiej i cieszy, że Polak sporo poprawił się w porównaniu z treningami.
„Czasy okrążeń nie były dobre, ale jeżeli chodzi o jazdę, byłem całkiem zadowolony. Tor bardzo mocno ewoluował pod koniec Q1, nagumowywał się mocno co pomagało cieszyć się jazdą. Jeżeli nie patrzeć na tablicę wyników, to czucie w aucie było dobre, ale kiedy brakuje ci osiągów i ogólnej przyczepności, czasy nie odzwierciedlają odczuć” – powiedział Robert w informacji prasowej Williamsa po kwalifikacjach.
„Było całkiem nieźle. Gdyby nie patrzeć na czasy, to wyczucie było całkiem OK. Okrążenie było też dobre, ale mało to zmienia. Jest przynajmniej jakaś satysfakcja, ale to i tak nie wystarcza na to, by się zbliżyć do George`a. Im masz mniej przyczepności z bolidu, tym masz większy problem z oponami. Na pierwszym wyjeździe, jak mamy zimny bolid to zachowuje się inaczej niż powinien. Od dłuższego czasu jak skręcam to tak, jakbym tracił przyczepność na przodzie. To jak gonienie charakterystyki auta, które mamy. Ja dziś sobie nie mogę nic zarzucić, ale strata jest spora” – dodał Robert Kubica po kwalifikacjach dla Eleven Sports i TVP Sport. Co ciekawe, Polak był szybszy od Russella w ostatnim sektorze.
Oto wyniki kwalifikacji:
Zestawienie najwyższych prędkości w tej sesji:
Czasy poszczególnych sektorów: