Claire Williams zarówno podczas piątkowej konferencji prasowej szefów zespołów, jak i w rozmowie z Eleven Sports stwierdziła, że kierowcy Williamsa są równo traktowani, a różnice między nimi mogą wynikać z innego stylu jazdy.
„Wydaje mi się, że oba samochody są trudne do prowadzenia, ale różni kierowcy mają swoje przyzwyczajenia, różny styl. Mogę was tylko zapewnić, że Robert i George mają od początku sezonu takie same narzędzia do ścigania. Traktujemy ich w taki sam sposób, nie dajemy im różnych poprawek, a oni robią wszystko, co w swojej mocy” – powiedziała Claire Williams w rozmowie z Eleven Sports.
„Wspaniale, że ścigamy się o 15. miejsce, ale nikt w Williamsie nie jest z tym usatysfakcjonowany. George ukończył wyścigi przed wieloma autami w tym sezonie. Przywieziemy poprawki by poprawić samochody” – mówiła podczas konferencji prasowej szefów zespołów.
Została również zapytana o Patricka Heada: „Jest konsultantem w zespole. Jest w fabryce raz – dwa razy w tygodniu i uczestniczy w spotkaniach technicznych, zachowując się jak przewodnik. To wspaniale mieć go u nas”.
Powiedziała również, że jej zespół wciąż rekrutuje specjalistów i przygląda się członkom innych ekip.
Co ciekawe, w prasie pojawiają się pogłoski, że Head nie jest zadowolony z rządów Claire Williams w zespole i chciałby zamienić ją na stanowisku faktycznego szefa zespołu.
Claire odniosła się również do jazd Nicholasa Latifiego w Williamsie.
„Nicholas wykonuje dobrą pracę. Świetnie, że jest częścią naszego zespołu, robi wspaniałą robotę i dobrze integruje się z zespołem” – powiedziała Claire Williams.
Wypowiadała się również na temat zmiany przepisów w sezonie 2021.
„Trzeba znaleźć balans jeżeli chodzi o liczbę wyścigów. Trudno będzie przywozić poprawki na 25 wyścigów jeżeli będziemy ich tyle mieli. Limit budżetowy nie będzie na nas wpływał, o to prawdopodobnie martwią się czołowe ekipy” – stwierdziła.