Co muszą wiedzieć „Młodzi mistrzowie” o sportach motorowych oraz karierze Roberta Kubicy odpowiada najnowsza książka o karierze Polaka – Robert Kubica Wyścig Życia, wydawnictwa Zielona Sowa. I jest to pozycja godna polecenia.
Książka podzielona jest bardzo ciekawie, bo na „Wyścigi” zamiast rozdziałów. Zmiana niby nieduża, a wprowadza fajny motorsportowy klimat. Każdemu rozdziałowi przypisany jest tor Formuły 1 z kalendarza na 2019, a zatem zapewne odgadliście już, ile jest rozdziałów.
Zaczyna się standardowo – poznajemy małego Roberta, jego szkołę i zainteresowania. Fajnie, że twórcy książki – Agnieszka Skórzewska – Skowron oraz Marcin Słoński dotarli do trenerów piłkarskich Roberta i jego kolegów, opowiadając o jego pierwszej sportowej pasji. Przypominamy sobie o słynnym elektrycznym autku Roberta, a Artur Kubica porównuje swojego syna do… wirtuoza.
Po krótkim wstępie dotyczącym kartingu, w którym oczywiście dowiadujemy się o ściganiu z pociągiem, następuje kilka stron, które bardzo mi się spodobały. Mamy na nich bowiem przedstawione różne rodzaje motorsportu i różnice między nimi. Jest zatem karting, sport motocyklowy, żużel, rajdy, drift itp. Szkoda, że takiej książki nie było wcześniej, może mniej redaktorów myliłoby rajdy z wyścigami? Za ten dział na pewno plus.
Karting w tej książce poznajemy z mocno polskiej perspektywy, którą mamy okazję rzadziej dostrzec w innych publikacjach. Tu również udało się dotrzeć autorom do ciekawych osób, jak Pawła Fórmaniaka, który malował jeden z pierwszych kasków Roberta. Nie bójcie się jednak, jest również dokładny opis zagranicznych startów Roberta w kartingu.
Następnie standardowo przechodzimy do startów w seriach juniorskich, ale nie ma tu typowego stenogramu z kolejnych startów – jest wiele cytatów Roberta i osób, które wówczas były blisko niego.
Druga połowa książki to Formuła 1 i przedstawienie najważniejszych wydarzeń związanych ze startami Kubicy.
Bardzo cieszę się, że w tej książce sporo stron poświęca się karierze rajdowej Roberta. Teraz, gdy ponownie jeździ w F1, możemy dość łatwo zapomnieć o tym trwającym 4 lata epizodzie, a przecież w Rajdach Robert Kubica osiągnął bardzo wiele, kto wie czy nawet nie najwięcej z Polaków. Warto mieć to na uwadze i podkreślać, że okres od 2011 do 2017 roku nie był tylko oczekiwaniem na powrót, ale też czasem aktywnych startów w nieznanej sobie kategorii.
Ostatni rozdział, czyli 21, dotyczy oczywiście samego powrotu do F1 i stanowi fajne zakończenie tej podróży z Robertem.
Tym wszystkim chronologicznym wydarzeniom towarzyszą często wstawki czy cytaty z przyszłości, oczywiście związane z opisywanym wydarzeniem, co tworzy ciekawy efekt.
Co bardzo ważne, bardzo często na stronach „Wyścigu Życia” pojawia się ramka ze słowniczkiem, dzięki której można poznać absolutne podstawy. Dowiadujemy się, czym różni się karting halowy od wyczynowego, czym jest superlicencja czy jak celebruje się zwycięstwo w F1.
Język
Książka napisana jest naprawdę prostym i przyjemnym językiem – wydaje mi się, że naprawdę idealnym, biorąc pod uwagę grono jej odbiorców. Dzięki temu tak naprawdę już ogarnięty 8-9 latek może brać się za jej czytanie.
Technicznie
Książka liczy sobie 185 stron i jest wydana bardzo bogato z wieloma zdjęciami, czasem tylko poglądowymi, ale nawet one bardzo ją ubarwiają. Oprawa jest miękka aczkolwiek sztywna w poręcznym formacie.
Z pewnością jest to książka, którą trzeba polecić tym, którzy od postaw chcą się dowiedzieć czegoś o motorsporcie – nie tylko Formule 1. Takie poznawanie tej dyscypliny wspólnie z Robertem Kubicą jest bardzo przyjemne, szczególnie w formie podanej przez Agnieszkę Skórzewską – Skowron oraz Marcina Słońskiego.