Mark Hughes podsumował wyniki kwalifikacji w dotychczasowych 7 wyścigach sezonu 2019 pod względem potyczek kierowców poszczególnych zespołów. Według niego, mimo iż George Russell pokonał Roberta Kubicę we wszystkich czasówkach, nadal jest za wcześnie by oceniać jego powrót.
„Jest pewna niejasność w dominacji Russella nad Kubicą ze względu na problemy, jakie miał Williams w sprawieniu, że oba chassis będą spisywały się na tym samym poziomie. Nie odbiera to jednak nic Russellowi, który jeździł bezbłędnie, jednak w czterech pierwszych wyścigach była niekonsekwencja pomiędzy dwoma samochodami, a potem, gdy zamienili się nimi w treningach czy na test w Bahrajnie, ten sam samochód był szybszy, niezależnie od tego, kto siedział za jego kółkiem” – pisze Hughes.
Warto zaznaczyć, że na testy po GP Bahrajnu nie doszło do pełnej zamiany chassis Kubicy i Russella, a jedynie przedniego skrzydła i podłogi.
„Różnice między kierowcami powinny być oceniane od zbudowania nowego chassis na Barcelonę, choć Kubica nadal zgłaszał anomalie. W Monako Kubica wydawał się ogólnie mieć przewagę, będąc szybszym z przejazdu na przejazd aż do ostatniego wyjazdu w Q1, w którym napotkał na tłok na okrążeniu wyjazdowym. W Montrealu Russell był szybszy od Kubicy w niezwykłym stopniu przy kolejnych obawach o zachowanie samochodu Kubicy. Werdykt w sprawie jego powrotu nadal nie zapadł” – dodaje Hughes.
Aktualizacja
Poniżej obejrzycie cały wywiad z Robertem Kubicą dla Przeglądu Sportowego: