Na pierwszym polu startowym przed sobotnim, pierwszym wyścigiem Formuły 2 na torze Paul Ricard ustawi się Sergio Sette Camara z zespołu DAMS. Brazylijczyk, cały dzień był najszybszy w Le Castellet i uzyskał najlepsze czasy tak treningu jak i kwalifikacji.
„Czasówka” rozpoczęła się pechowo dla Giuliano Alesiego z ekipy Trident. Młody reprezentant gospodarzy zatrzymał swój bolid w zakręcie nr. 8, czym spowodował czerwoną flagę, a sam wyeliminował się z dalszej części sesji.
Po wznowieniu, problemy techniczne wykluczyły też Nikitę Mazepina z teamu ART.
Po początkowych perturbacjach na torze zapanował względny spokój, a kierowcy wzięli się na dobre do pracy. Jako pierwszy na szczyt listy wyników wskoczył Nyck de Vries z ART. Chwilę później przebił go Callum Iliott reprezentujący Sauber Junior Team by Charouz.
W połowie sesji na czoło wysunął się Sergio Sette Camara, który wyprzedzał Jacka Aitkena z Campos i kolegę i teamu DAMS, Nicholasa Latifiego.
W dalszej części „czasówki”, mimo zmiany opon na świeże, zawodnicy nie poprawiali już swoich czasów.
Na niecałe 5 minut przed upływem czasu sesji, na torze znów mieliśmy czerwoną flagę – Ralph Boschung z teamu Trident obrócił swoje auto i zatrzymał na trasie.
Niespodziewanie, na ok 4 minuty przed końcem, na 2 miejsce wskoczył De Vries. Chwilę później jego wyczyn poprawił Guanyu Zhou z zespołu UNI-Virtuosi.
Pole position, do końca sesji utrzymał już Sette Camara z teamu DAMS, czym po wygranym popołudniowym treningu udowodnił, że obiekt na południu Francji bardzo mu pasuje. Aktualny lider Mistrzostw Świata, Kanadyjczyk Nicholas Latifi był dopiero 6. Goniący go Nyck de Vries skończył sesję na 4 pozycji.
Piotr Ciesielski